Komisja Europejska nie rozpatrzy skargi Zabierzowa w sprawie zwolnienia krakowskiego lotniska z podatku za obiekty, które służą do użytku publicznego (czyli za pas startowy oraz budynek terminalu). Samorządowcy zapowiadają odwołania.
W opinii zabierzowskich samorządowców (na terenie ich gminy położone jest krakowskie lotnisko) porty lotnicze nielegalnie korzystają ze zwolnienia z podatku od nieruchomości,. Strefę lotniczą wyznacza dla każdego portu prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego na wniosek zarządcy obiektu. Zdaniem przedstawicieli Zabierzowa, w zwolnionej z podatku części lotniczej Kraków Airport znajduje się większość budynków, w tym terminal pasażerski, w którym prowadzona jest działalność komercyjna przez sklepy czy restauracje. A takie obiekty, jeśli znajdują się poza lotniskiem, muszą być opodatkowane podatkiem od nieruchomości.
Zdaniem samorządowców gmina może z powodu tych przepisów tracić od kilku do kilkunastu milionów złotych rocznie. W przypadku samego krakowskiego lotniska, zgodnie z wyliczeniami, chodzi o 6 mln zł za rok.
Według KE polska gmina, która złożyła skargę, nie jest jednak „podmiotem zainteresowanym” uprawnionym do tego. Zgodnie z przepisami może to być państwo członkowskie i jakakolwiek osoba, przedsiębiorstwo lub związek przedsiębiorstw, na których interesy może mieć wpływ przyznanie pomocy publicznej. W szczególności chodzi o jej beneficjentów i konkurujące ze sobą przedsiębiorstwa lub stowarzyszenia handlowe. Gmina Zabierzów nie jest jednak konkurentem dla jakiegokolwiek portu lotniczego. Dlatego nie jest w stanie wykazać naruszenia przesłanki konkurencyjności.
Gmina Zabierzów nie wyklucza, że nie podejmie dalszych kroków w tej sprawie. Póki co jej przedstawiciele czekają na przesłanie przez KE pełnej dokumentacji. Nie wyklucza również, że w kwestii pomocy zwróci się po pomoc do obecnego resortu infrastruktury i budownictwa. Na jego czele stoi obecnie Andrzej Adamczyk, który w czerwcu 2008 roku jako poseł składał interpelację w sprawie nowelizacji przepisów ustawy o podatkach i opłatach lokalnych.