Zdaniem ministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej – Port w Elblągu ma być skierowany przede wszystkim na wsparcie dla Trójmiasta i otwarcie się na nowych klientów. Jak podaje PAP – Marek Gróbarczyk zaznaczył, że jego budowa oznacza otwarcie nowego, wschodniego kierunku. Jego rozwój ma umożliwić budowa kanału żeglugowego między Zatoką Gdańską a Zalewem Wiślanym. Swoje zdanie na temat inwestycji w najbliższym czasie będą mogli wyrazić mieszkańcy.
Elbląg zapleczem Trójmiasta
Budowa przekopu przez Mierzeję Wiślaną ma umożliwić wpływanie do portu w Elblągu jednostek o zanurzeniu do 4 m. Przez kanał będą mogły przepływać statki o długości 100 metrów i szerokości 20 metrów.
To wszystko ma znacznie wpłynąć na, słabą obecnie sytuację Portu Elbląg. Jak zaznacza szef resortu gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, Marek Gróbarczyk – ma on w przyszłości być skierowany na wsparcie dla Trójmiasta i otwarcie się na nowych klientów.
– Rozwój portów trójmiejskich, budowa portu centralnego w Gdańsku, zewnętrznego w Gdyni i terminalu kontenerowego w Świnoujściu musi być dopełniona właśnie portami wspomagającymi – wyjaśnił na antenie TVP Marek Gróbarczyk.
Ruszają konsultacje
Od 13 czerwca br. na temat inwestycji będą mieli szansę wypowiedzieć się mieszkańcy. Od tego dnia ruszają konsultacje społeczne w sprawie planowanego przekopu Mierzei Wiślanej. Do 12 lipca będzie można zgłaszać opinie i wnioski do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie.
Dotychczas o zdanie na temat przedsięwzięcia pytano jednostki samorządowe i instytucje państwowe. Niedawno inwestor, czyli Urząd Morski w Gdyni opublikował otrzymane opinie. Więcej na temat możecie przeczytać
TU.
Nowelizacja ustawy
Dodatkowo, w ostatnim czasie przez Sejm przeszła nowelizacja specustawy dot. tej inwestycji. Zgodnie z nią to Wody Polskie, a nie jak dotychczas marszałkowie województw, odpowiadają za wydawanie zgód i pozwoleń wodno-prawnych. Rząd podaje, że jest to dostosowanie dotyczące do obowiązujących przepisów Prawa wodnego.
Sama nowelizacja pojawiła się jednak dopiero w momencie kiedy marszałek województwa pomorskiego, Mieczysław Struk mocno skrytykował projekt. Więc bez tej zmiany mógłby pojawić się duży problem w momencie wydawania pozwoleń wodno-prawnych dotyczących przekopu Mierzei Wiślanej.