– Decyzja o wyborze dokładnej lokalizacji przekopu przez Mierzeję Wiślaną zapadnie za dwa lata – powiedział minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk. Jak podaje PAP – całą sprawę opóźnia konieczność oceny oddziaływania inwestycji na środowisko. Tymczasem ustawa dotycząca budowy przekopu jest już po pierwszym czytaniu w Sejmie.
Trwa przetarg, który ma wyłonić wykonawcę robót projektowych, prac związanych z oceną oddziaływania przekopu na środowisko oraz raportem geologicznym. Jak informuje Marek Gróbarczyk – decyzja o dokładnej lokalizacji inwestycji będzie możliwa dopiero po zakończeniu tych prac. Dodał, że ze względu na warunki ekologiczne i ukształtowanie terenu, najlepszą lokalizacją dla przekopu wydają się okolice Nowego Światu między Przebrnem a Skowronkami.
Inwestycja w terminie
W ocenie ministra wykonanie przewidzianych prac potrwa ok. 2 lata. Jednak zapewnił, że inwestycja zakończy się w terminie i w 2022 r. pierwszy statek przepłynie z Zatoki Gdańskiej na Zalew Wiślany. – Chcemy być w zgodzie ze wszystkimi normami i dyrektywami Komisji Europejskiej, jesteśmy z nią w stałym kontakcie. Nie przewidujemy żadnej drogi na skróty – mówił szef resortu gospodarki morskiej.
Przygotowywana jest także specjalna ustawa w tej sprawie. Jest już ona po pierwszym czytaniu w Sejmie. Dokument precyzuje zasady przygotowania, realizacji i finansowania przedsięwzięcia. Ma na celu usprawnić proces realizacji inwestycji.
Inwestycje na rzekach
Jak podaje PAP – zapytany o rządowy plan udrożnienia śródlądowych dróg wodnych Gróbarczyk powiedział, że w ciągu dwóch lat zostanie oddany dla żeglugi odcinek Odry i Kanału Gliwickiego między Gliwicami a Opolem. Według szefa resortu inwestycja ma umożliwić przewóz 2 mln ton węgla rocznie na potrzeby nowego bloku elektrowni w Opolu.