W ciągu pierwszych sześciu miesięcy w Porcie Gdańskim przeładowano 18,58 mln ton ładunków. Daje to poprawę o 3,6% względem analogicznego okresu z 2016 roku - a warto pamiętać, że był to najlepszy okres w historii portu.
Na pierwszym miejscu udziałów w przeładunkach pozostaje drobnica, która dodatkowo umacnia swoją pozycję. Przewożona jest przeważnie w kontenerach. Po pierwszym półroczu w Porcie Gdańsk przeładowano jej już aż 7,98 mln ton. Daje to znaczący wzrost o 10,5 proc. więcej niż w
analogicznym okresie ubiegłego roku.
Duży wzrost notowany jest także w drugiej grupie przeładunkowej. Aż 6,37 mln ton paliw płynnych to lepszy wynik rok do roku o o 13 procent. Z kolei trzecia pozycja należy niezmiennie do węgla. Tego ważnego surowca przeładowano już blisko 2,1 mln ton. Jego udziały spadają, a przeładunki są niższe o 17,2 proc. w stosunku do analogicznego okresu z poprzedniego roku.
Utrzymanie dynamiki wzrostu portu w Gdańsku może przyczynić się do pobicia kolejnego rekordu. Już w zeszłym roku udało się poprawić wynik z 2015 roku, kiedy to osiągnięto 35,9 mln ton, zaś w 2016 – 37,3 mln ton. Prognozy mówią, że w tym roku uda się przekroczyć 38 mln ton. Taki wynik pozwoli też uplasować polski port na wysokim miejscu wśród największych portów uniwersalnych i specjalistycznych nad Bałtykiem.