Na tej budowie wszystko jest wyjątkowe: praca z lądu, praca z morza, maszyny, które są stosowane, a także praca w zgodzie… z pogodą – mówią inżynierowie pracujący przy budowie kanału żeglugowego łączącego Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską. O wyzwaniach, a także wyjątkowych obiektach powstających w ramach inwestycji opowiadają w materiale filmowym.
Powstający kanał żeglugowy będzie miał długość 1 km i 5 metrów głębokości. Ma umożliwić wpływanie do portu w Elblągu jednostek o zanurzeniu do 4 metrów, długości do 100 metrów oraz szerokości 20 metrów.
Wykonawcą inwestycji jest konsorcjum NDI/Besix.
Pracujący na budowie inżynierowie podkreślają, że to wyjątkowa inwestycja, której w Polsce dotychczas nikt nie wykonywał. Wiąże się z licznymi wyzwaniami – trzeba wykonać różne rodzaje robót, dostosowując elastycznie czas ich wykonania choćby do wysokości fal.
W ramach inwestycji powstaje m.in. sztuczna wyspa. Będzie swoistym rezerwatem dla ptaków, ale jednocześnie wielkim zbiornikiem na piasek wydobyty z zalewu. Na potrzeby sztucznej wyspy powstaje m.in. 11 km ścianki szczelnej. Wyspa będzie miała 181 ha powierzchni.
Jednym z ciekawych rozwiązań zastosowanych na budowie kanału żeglugowego są bloki użyte do budowy falochronów (x-blocki). – Układamy je jak klocki Lego – opowiadają wykonawcy. Dodają, że nie można ich ułożyć ani za dużo, ani za mało – zawsze dokładnie tyle, ile potrzeba.
Więcej można zobaczyć na filmie przygotowanym przez wykonawcę.