– Za kilka dni chcemy otworzyć wschodnią obwodnicę Łodzi. Odcinek A1 zostanie otwarty dla ruchu – powiedział wczoraj dziennikarzom wiceminister infrastruktury i budownictwa Jerzy Szmit. – To bardzo ważna informacja nie tylko dla mieszkańców Łodzi, ale dla całej Polski – mówił.
Jak powiedział wiceminister, otwarcie odcinaka Stryków – Tuszyn rozwiąże problemy związane z przejazdem przez Łódź, zwłaszcza te, które występują w okresie letnim. – Ruch z południa Polski w kierunku morza będzie mógł omijać miasto – powiedział Szmit.
Pytany o dokładny termin, w którym pierwsi kierowcy przejadą nowym odcinkiem autostrady północ – południe Jerzy Szmit stwierdził, że choć zna tę datę, to nie chce jej na razie ujawniać. – To jest budowa, żywa rzecz, którą trzeba dokończyć. Zanim się nie dokręci ostatniej śrubki, trzeba podchodzić do tego procesu z pokorą – stwierdził. Dodał jednak, że na razie nie ma zagrożeń, że ten bliski termin nie zostanie dotrzymany.
Według niektórych doniesień medialnych, otwarcie autostrady miałoby nastąpić 1 lipca lub w najbliższy weekend.
Wczoraj Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisała z Centrum Unijnych Projektów Transportowych
umowę na dofinansowanie budowy autostrady A1 między Pyrzowicami a Częstochową. To fragment liczący blisko 58 km, który w całości jest już w realizacji. Ma być gotowy w grudniu 2019 roku.
– Jeśli chodzi o A1, to zostanie tylko odcinek między Częstochową a Piotrkowem. Tu chcielibyśmy zastosować drogową spółkę specjalnego przeznaczenia – mówił wiceminister Jerzy Szmit. Obecnie trwają przygotowania do wdrożenia tej procedury. Jej zastosowanie oznacza, że w Krajowym Funduszu Drogowym będzie więcej pieniędzy na budowę innych dróg, mówił Jerzy Szmit.
Wiceminister podkreślił, że choć spółka specjalnego przeznaczenia będzie na własny rachunek zaciągała zobowiązania, a zwrot kredytów będzie następował dzięki pobieranym opłatom za przejazd, spółka będzie pod kontrolą publiczną. – Minister do spraw transportu będzie ją powoływał i w pełni ją nadzorował – powiedział Szmit.
Ustawa o drogowych spółkach specjalnego przeznaczenia została uchwalona w styczniu 2007 roku, jednak do tej pory w praktyce nie miała zastosowania. Odcinek A1 między Piotrkowem a Częstochową będzie prawdopodobnie pierwszym, w którym ten mechanizm zostanie wykorzystany. – Myślimy by też inne inwestycje objąć tym sposobem – powiedział wiceminister odpowiedzialny za drogi.