Mimo pozyskania nowej trasy do Oslo (która realizowana będzie na pokładach samolotów Wizz Air) Port Lotniczy Olsztyn-Mazury w zimowej siatce straci aż trzy połączenia, które obsługiwał Sprint Air.
O wycofaniu się linii Sprint Air z lotniska Olsztyn-Mazury branżowy serwis Fly4free.pl pisał już jakiś czas temu, jednak dopiero teraz informacja ta się potwierdziła. Od końca października lotnisko straci połączenia do Berlina, Wrocławia i Krakowa. Przedstawiciele lotniska zastrzegają, że wkrótce wrócą do rozmów w sprawie przywrócenia wszystkich trzech połączeń w sezonie letnim.
Komentarz w tej sprawie uzyskaliśmy także od samego przewoźnika. – Nasze rozmowy z Portem nie doprowadziły do rozwiązań, które strony mogłyby uznać za obopólnie korzystne. Dlatego podjęliśmy decyzję o zawieszeniu lotów w okresie jesienno-zimowym, kiedy na kierunkach, na których dominuje ruch o charakterze turystycznym, szczególnie dotkliwie odczuwane są sezonowe spadki popytu. Deklarujemy jednak gotowość do podjęcia rozmów w sprawie ewentualnego przywrócenia połączeń w sezonie letnim – informuje Adriana Fibingier-Pawelska, dyrektor ds. marketingu w Sprint Air.
W rzeczywistości więc w sezonie zimowym Port Lotniczy Olsztyn-Mazury będzie obsługiwał jedynie trzy połączenia. Dwa do Londynu – Standsted i Luton (realizowane odpowiednio przez linię Ryanaiar i Wizz Air) oraz do Oslo (Wizz Air).
W siatce połączeń mazurskiego lotniska znajduje się jeszcze jedno połączenie realizowane na pokładach samolotów Adria Airways, do Monachium, które zniknie z siatki pod koniec października. Ponadto kilka tygodni temu lotnisko w Szymanach straciło połączenie z Warszawą, realizowane przez PLL LOT. Władze portu podkreślają, iż nigdy nie ukrywały, że przynajmniej na początku Port Lotniczy Olsztyn-Mazury będzie miał przede wszystkim charakter sezonowy.
Dokładnie wczoraj z lotniska w Szymanach skorzystał 30-tysięczny pasażer. Dokładnie taką liczbę pasażerów planowano tu obsłużyć w ciągu całego 2016 roku. Przyszły rok port chce zakończyć z wynikiem sięgającym 70 tys. obsłużonych podróżnych.
Uruchomienie lotniska w Szymanach kosztowało 205 mln zł. Unijne dofinansowanie pokryje około 76 proc. kosztów inwestycji. Według szacunków samorząd wojewódzki przez pierwsze lata będzie dokładał do działalności operacyjnej po 3 mln zł rocznie. W tym roku na promocję lotniczą walorów województwa warmińsko-mazurskiego spółka zarządzająca lotniskiem przeznaczy 4,8 mln zł. Rentowność ma zostać osiągnięta po 20 latach działalności portu.