Partnerzy serwisu:
Rynek Infrastruktury
Drogowe inwestycje z listy rezerwowej inwestora posiadają już pełną dokumentację projektową, aktualne decyzje środowiskowe oraz pozwolenia na budowę. Jedyne czego brakuje to wybór wykonawcy. Jednak brak pieniędzy uniemożliwia ogłoszenie przetargów, a co za tym idzie, całe przygotowania mogą pójść na marne i dokumentacja może się przedawnić.
Liliana Zając z GDDKiA mówi, że w następnym roku Generalna Dyrekcja zamierza wydać na inwestycje 14,3 mld zł i 565 mln zł na remonty. Według Marka Michałowskiego, prezesa Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa, realne wydatki w 2013 roku wyniosą 12 mld zł.
Spadek środków na inwestycje przełoży się na gorsze wyniki firm wykonawczych. – Nie ma kolejnych zadań, więc w przyszłym roku spodziewam się zmniejszenia przerobu o 25-30 procent, co przełoży się na cięcie kadr – oznajmia „Dziennikowi Gazecie Prawnej” Piotr Kledzik, prezes Bilfinger Berger.
Na poprawę sytuacji można liczyć dopiero w 2015 roku, gdy ruszą inwestycje z nowej perspektywy unijnej. GDDKiA zapowiada wówczas modernizację 5 km drogi S8 z mostem Grota-Roweckiego w Warszawie. Obecnie trwa przetarg na 14 km drogi S7 Salomea – Wolica. Poszukiwani są również wykonawcy węzła A6 w Szczecinie oraz trzech dróg na Podparciu. Ruszyć ma także obiecywana budowa obwodnicy Augustowa.
GDDKiA będzie zamiast nowych przetargów ogłaszać ponowne na te same zadania. Konieczne jest znalezienie wykonawców dla kujawsko-pomorskich odcinków autostrady A1 oraz autostrady A4 z Tarnowa do Dębicy, gdzie zerwano umowy z firmami wykonawczymi.
Zapisz
się do newslettera:
