Rynek Infrastruktury
– Wysiłki zmierzające do osiągnięcia pozasądowej ugody restrukturyzacji grupy Alpine, wbrew oczekiwaniom i mimo znacznego wsparcia partnerów finansowych i intensywnych starań akcjonariusza, okazały się nieskuteczne i zostały zakończone – informuje austriacki kontraktor.
W oświadczeniu zarządu czytamy, że przygotowuje się on do reorganizacji. – Ze względu na te zmiany, postępowanie upadłościowe Alpine Holding GmbH jest nieuniknione – informuje zarząd i dodaje, że eksperci sporządzili plan ratowania części grupy i w ciągu najbliższych tygodni będzie on oceniany i wdrażany.
Wiadomość o upadłości Alpine nadeszła kilka godzin po tym jak prezes Arnold Schiefer powiedział, że Alpine oczekuje sfinalizowania drugiego porozumienia z wierzycielami, co miało nastąpić w ciągu trzech tygodni.
Alpine odnotowało w zeszłym roku stratę w wysokości 450 mln euro, co nastąpiło w związku z wycofywaniem się z nierentownych projektów zagranicznych. Alpine zatrudnia około15 tys. pracowników, połowę z nich w Austrii. W zeszłym roku wielkość produkcji Alpine wyniosła 3,2 mld euro.
Minister transportu, Sławomir Nowak, uważa, że problemy Alpine są związane z kłopotami zagranicznej części koncernu, a nie z kontraktami, które firma realizuje w Polsce. Dodaje, że będzie poszukiwał takich rozwiązań, by szczęśliwie udało się dokończyć wszystkie realizowane przez nią kontrakty.