Rynek Infrastruktury
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapowiadała, że w 2012 roku wyda na inwestycje ponad 29 mld zł. Okazuje się, że nie uda się spożytkować 10 mld zł ze względu na to, że kilkanaście dużych kontraktów nie będzie zrealizowane.
Powodem problemów z wykonywaniem inwestycji drogowych jest porzucenie przez wykonawców dużych budów oraz fala upadłości, która zalała polski rynek wykonawstwa. Od początku tego roku upadło już 150 spółek budowlanych.
Teraz GDDKiA musi szukać zastępców byłych wykonawców, którzy dokończą rozgrzebane projekty. Wśród największych opuszczonych inwestycji jest autostrada A1 między Toruniem a Kowalem oraz odcinek A4 z Tarnowa do Dębicy, oba warte odpowiednio 1,7 oraz 1,8 mld zł. A1 ma być skończona pod koniec przyszłego roku, a A4 jesienią 2014 roku.
Istnieje zagrożenie, że pieniądze, których GDDKiA nie zdołała w tym roku wydać, nie przejdą na kolejne lata. Powodem są roszczenia wykonawców skonfliktowanych z Generalną Dyrekcją – domagają się oni ponad 5 mld zł odszkodowań.