Rynek Infrastruktury
Jarosław Filipowicz, rzecznik urzędu miejskiego w Suwałkach przypomina portalowi „rynekinfrastruktury.pl”, że obecnie na zlecenie białostockiego oddziału GDDKiA przygotowywany jest projekt techniczny obwodnicy Suwałk. – Ma on być gotowy na wiosnę 2014 roku – wyjaśnia rzecznik.
Problem tkwi jednak w źródle finansowania suwalskiej inwestycji. – Na początku kazano nam czekać, bo opóźnia się zatwierdzenie unijnego budżetu. Teraz wiemy, ile środków otrzyma Polska. A co z naszą obwodnicą? – zastanawia się Jarosław Filipowicz.
– Wszyscy obiecują, że będzie budowana, nawet minister Sławomir Nowak ogłosił to z trybuny sejmowej. Obietnice na temat budowy obwodnicy składał na wielu spotkaniach wiceminister transportu Tadeusz Jarmuziewicz, ale parę dni temu został odwołany z pełnionej funkcji. Ciągle nie ma twardych dowodów, że najbardziej nas interesująca inwestycja będzie realizowana – mówi portalowi „rynekinfrastruktury.pl” rzecznik.
Dodaje, że w związku z niepewnym losem obwodnicy, Społeczny Komitet Wspierania Budowy Obwodnicy Suwałk zaplanował sportową blokadę drogi krajowej nr 8. Odbędzie się ona w najbliższy czwartek 20 czerwca.
Jak wyjaśnia Jarosław Filipowicz, organizatorzy rozważali przełożenie blokady na inny termin. Dlaczego? Suwałki odwiedził Jerzy Doroszkiewicz, szef GDDKiA w Białymstoku, który zapewniał, że obwodnica miasta powstanie. – Tymczasem okazało się, że droga nie znalazła się w planach finansowania z funduszy Ministerstwa Transportu – mówi rzecznik.
– Mieszkańcy Suwałk są zdeterminowani i użyją wszystkich dostępnych środków (oczywiście dozwolonych prawem), by realizacja obwodnicy Suwałk stała się faktem – zapowiada Filipowicz. Czwartkowa blokada potrwa około cztery godziny, a jej scenariusz zakłada wiele wydarzeń sportowych.
Pierwszy protest w sprawie obwodnicy Suwałk miał miejsce w listopadzie zeszłego roku i miał formę marszu milczenia. Kolejny stał się okazją do zorganizowania koncertu muzycznego. Tym razem protest przyjmie formę pikniku sportowego.