Łukasz Malinowski
Wczoraj komisja ds. środowiska Parlamentu Europejskiego (ENVI) przegłosowała poprawki do europejskiego systemu praw do emisji CO2 (EU ETS) w sprawie odroczenia (backloadingu) emisji 9 mln uprawnień z EU ETS w latach 2013-2015 na lata 2019-2020. Komisja argumentowała, że takie działanie pomoże zrównoważyć podaż i popyt i wpłynie na wzrost cen uprawnień.
Propozycja zmian przeszła dzięki poparciu chadeków. Poprawka wzywająca do odrzucenia backloadingu została odrzucona przy 44 głosach przeciw, 23 za i 1 wstrzymującym się. We wcześniejszym głosowaniu w tej sprawie zmiany zostały odrzucowe stosunkiem głosów 40 do 24.
Polska od początku sprzeciwiała się próbom ograniczenia liczny uprawnień na rynku, uważając to za ingerencję w rynek handlu uprawnieniami do emisji. Ponadto oznaczałoby to dla niej starty finansowe, ponieważ liczba przyznanych jej uprawnień, dzięki znacznej redukcji emisji CO2 w ciągu kilkunastu lat, wytworzyła ich nadwyżkę. A tę można było sprzedać. W ten sposób Polska zarobiła dotychczas ok. 170 mln zł.
Ostateczne głosowanie czeka nas podczas najbliższej sesji plenarnej w Strasbourgu, która odbędzie się w dniach 1-4 lipca.