Łukasz Malinowski
Stanowisko Polskiej Rady Koordynacyjnej Odnawialnych Źródeł Energii dotyczące nadpodaży świadectw pochodzenia i ryzyka załamania rynku zielonych certyfikatów
Polska Rada Koordynacyjna OZE, reprezentująca 19 stowarzyszeń branżowych i kilkuset przedsiębiorców wyjasnia, że przyczyną pogarszającej się sytuacki finansowej branży jest drastyczny spadek wartości świadectw pochodzenia energii elektrycznej produkowanej przez instalacje wykorzystujące odnawialne źródła: "Spadek wartości zielonych certyfikatów wynika z narastającej od kilku lat, sztucznie generowanej nadpodaży świadectw pochodzenia. Nadwyżkę świadectw pochodzenia wydanych nad wymiarem obowiązku ich umorzenia w 2013 r. szacuje się dziś na co najmniej 50% (ponad 6 mln MWh), a prognozy wskazują, że nawis ten będzie nadal rosnąć." - czytamy w stanowisku Rady.
Organizacja za obecną sytuację wini resort gospodarki: "Stan taki jest wynikiem wielu błędów i zaniechań w zarządzaniu procesem rozwoju OZE w Polsce. Resort gospodarki uchyla się od sprawowania efektywnego nadzoru nad funkcjonowaniem rynku zielonych certyfikatów. Mimo ostrzegawczych prognoz, które sam zamówił, nie zareagował na bardzo szybki rozwój współspalania biomasy z węglem kamiennym i brunatnym przez wielkie korporacje energetyczne, polskie i zagraniczne. Dopuścił do tego, że dziś blisko 50% energii zaliczanej do odnawialnej pochodzi z tych szkodliwych ekonomicznie i ekologicznie procesów produkcji energii elektrycznej. Nie zredukował wsparcia dla „dużej” energetyki wodnej, gdzie koszty inwestycji ponoszono 40-50 lat temu i nie docenił skutków oddania do użytkowania nowych instalacji biomasowych (w 2012 r. ponad 400 MW). Kilkumiliardowy poziom wsparcia przyznanego w ostatnich latach technologii współspalania nie przerodził się w nowe inwestycje i nijak się ma do faktycznie poniesionych nakładów inwestycyjnych i kosztów operacyjnych. W wyniku tego odbiorcy energii elektrycznej tylko z tytułu zakupu przez energetykę ogromnych ilości biomasy zapłacili kilka miliardów złotych w rachunkach za energię elektryczną."