Polskie Sieci Elektroenergetyczne muszą uporać się z problemem na budowie linii przesyłowej Choczewo – Żarnowiec na Pomorzu. Linia 400 kV ma odpowiadać za przesył energii elektrycznej pochodzącej z farm wiatrowych na morzu, jednak przez problemy wykonawcy prace stanęła w miejscu
Budowa linii 400 kV Choczewo – Żarnowiec ruszyła w październiku 2024 roku. Wówczas PSE powierzyło realizację ok. 19,5-kilometrowego połączenia firmie Pile Elbud. W planach było szybkie ukończenie zadania, nawet do grudnia 2025 roku. Jak się jednak okazuje, ukończenie prac w tym terminie może być nierealne.
Problemy na budowie
Szczegóły sytuacji na budowie linii Choczewo – Żarnowiec przedstawił serwis
xyz.pl. Według ich informacji, pracownicy wykonawcy zeszli z budowy z uwagi na kłopoty finansowe firmy.
Potwierdziliśmy tę informację w Polskich Sieciach Elektroenergetycznych. Rzecznik prasowy Maciej Wapiński zdradził, że dotychczas prace postępowały zgodnie z planem, a obecnie trwają rozmowy o dalszej współpracy pomiędzy zamawiającym i wykonawcą.
– Zakończono budowę wszystkich fundamentów, na ukończeniu jest też montaż konstrukcji słupów. Inwestycja dotychczas była prowadzona zgodnie z harmonogramem. PSE prowadzą ze spółką Pile Elbud rozmowy dotyczące dalszej współpracy – przekazał Wapiński.
Istniały obawy
Jak również informuje xyz.pl, początkowo PSE nie chciało zlecać zadanie firmie Pile Elbud z uwagi na zbyt niską ceną zaoferowaną w postępowaniu, która, w ocenie zamawiającego, miała nie pozwalać na zrealizowanie zadania.
Spółka zwróciła się jednak z odwołaniem do Krajowej Izby Odwoławczej i – mimo argumentacji PSE – ta zdecydowała unieważnić odrzucenie Pile Elbud, a także powtórzyć badania i oceny ofert, w związku z czym firma została wybrana jako najkorzystniejsza.
Sytuacja, jaka się wywiązała na budowie linii 400 kV Choczewo – Żarnowiec, sprawiła, że spółka PSE Inwestycje rozważała przejęcie Pile Elbud, by uratować realizowane zadania. Serwis przedstawił swoje informacje, z których wynika, że decyzja ta nie została jednak dobrze przyjęta przez kierownictwo, w związku z czym stanowisko prezesa PSE Inwestycje stracił Jerzy Kurella, Polskie Sieci Elektroenergetyczne nie skomentowały tej informacji.