Sąd utrzymał niekorzystny wyrok dla Budimeksu

Chodzi o postępowanie z grudnia 2024 roku. Wówczas Polskie Sieci Elektroenergetyczne ogłosiły przetarg w podziale na trzy zadania na budowę łącznie ok. 125 kilometrów dwutorowej linii 400 kV. Inwestor finalnie w każdym zadaniu wybrał jako najkorzystniejszą ofertę złożoną przez firmę z grupy spółki Budimeksu – Budimex, Budimex Budownictwo oraz Mostostal Kraków - co nie spodobało się innym wykonawcom startującym w przetargu. Sprawa trafiła wówczas do Krajowej Izby Odwoławczej.

KIO w sierpniu ogłosiła wyrok, nakazując unieważnienie wyboru budimeksowych spółek w każdej części zamówienia, a także ponowienie badania i oceny ofert złożonych w przetargu po odrzuceniu ofert z „rodziny” firmy Budimex.

Wykonawca postanowił złożyć skargę do sądu, jednak również i ten nie okazał się dla niego przychylny. Jak argumentowała decyzję sędzia cytowana przez portal „Rzeczpospolita”, wykonawcy z grupy Budimeksu zmieniali swoją argumentację, początkowo występując jako niezależne podmioty, a następnie nie kryjąc wewnętrznych uzgodnień. Chociaż grupa powoływała się na orzeczenie TSUE, wskazujące, że działania w ramach jednej grupy kapitałowej nie mogą być uznawane za niedozwolone porozumienie, w tym przypadku wymiar sprawiedliwości ocenił, że tym razem były to działania działające na niekorzyść innych wykonawców, co jest „sprzeczne z prawem i dobrymi obyczajami”.

Utrata trzech energetycznych kontraktów to może nie być jednak jedyna zła informacja dla grupy, ale też mieć negatywne skutki na przyszłość. Wyrok może bowiem oznaczać, że firmy, które działały w związku z nieuczciwą konkurencją, zostaną wykluczone z przetargów. Szansą dla nich jest natomiast samooczyszczenie. Jak informuje serwis „RP”, powołując się na przedstawiciela Budimeksu, spółki już taką procedurę wdrożyły. Mimo to, Budimex zapowiada złożenie skargi kasacyjnej od wyroku sądu.