GDDKiA wysłała na drogi blisko 2 tys. jednostek sprzętu

Mimo pełnej gotowości służb utrudnienia lokalnie występują w większości województw. Na terenie podlaskiego, śląskiego, świętokrzyskiego, małopolskiego, łódzkiego, opolskiego, wielkopolskiego, podkarpackiego, dolnośląskiego, warmińsko-mazurskiego i lubuskiego we wtorkowy poranek nadal mieliśmy do czynienia z opadami śniegu. To oznacza, że praktycznie nie ma możliwości, by jezdnia była czarna, a służby drogowe jedynie łagodzą skutki warunków pogodowych.

W czasie sezonu zimowego przy utrzymaniu dróg tylko tych podlegających GDDKiA zaangażowanych jest kilka tysięcy osób. Do ich dyspozycji jest ok. 2700 pojazdów, w tym pługi, pługosolarki czy pługi wirnikowe. GDDKiA dysponuje także 283 magazynami. Na ten sezon zgromadzonych ma ponad 470 tys. ton soli, 2,6 tys. ton chlorku wapnia oraz 26 tys. ton materiałów uszorstniających.

Zarządca krajowy utrzymuje ponad 17 800 km dróg, a to stanowi ok. 5 proc. wszystkich dróg publicznych w kraju. Prace związane z utrzymaniem zimowym, w tym odśnieżanie i zwalczanie śliskości są prowadzone w trybie całodobowym.

Wato pamiętać, że sprzęt do zimowego utrzymania dróg poruszają się z prędkością ok. 40-50 km/h, przy tym często zajmują całą szerokość pasa. Poza sprzętem pracującym na zlecenie GDDKiA oddzielnie własne służby na drogi wysyłają zarządcy dróg samorządowych.