GDDKiA wybrała wykonawcę odcinka S74

W przetargu na realizację drogi ekspresowej S74 na odcinku między obwodnicą Opatowa a Łagowem GDDKiA określiła budżet na ok. 840 mln zł. Aldesa Construcciones jest gotowa wykonać prace w ramach modelu “projektuj i buduj” za 630 mln zł, czyli ok. 75% kosztorysu zamawiającego. Projekt dotyczy budowy nieco ponad 17,8-kilometrowego odcinka w województwie świętokrzyskim. GDDKiA planuje podpisanie umowy z Aldesa Construcciones w IV kwartale bieżącego roku, o ile pozostali potencjalni wykonawcy nie złożą skutecznego odwołania od wyboru oferty tej spółki. Do momentu podpisania umowy musi również zostać zakończona kontrola uprzednia Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych.

Obwodnica Opatowa znajduje się aktualnie w fazie realizacyjnej, a jej oddanie do użytku przewiduje się na koniec pierwszego kwartału 2025 roku. Co ciekawe, 6,4-kilometrowy odcinek tej obwodnicy powstanie w przebiegu drogi ekspresowej S74, natomiast kolejne 4,5 kilometra w ramach drogi krajowej nr 9. 600 metrów powstanie natomiast w przebiegu drogi wojewódzkiej, a w wyniku realizacji wszystkich prac 6-tysięczne miasto zyska obejście z prawie wszystkich stron, za wyjątkiem południowo-wschodniej.

Droga ekspresowa S74 z obwodnicy Opatowa w kierunku zachodnim ma przebiegać w przeważającej mierze na południe względem istniejącej drogi krajowej nr 74. W ramach inwestycji powstanie również węzeł Baćkowice, para Miejsc Obsługi Podróżnych w Oziębłowie, 9 wiaduktów, 7 mostów oraz przejścia dla zwierząt i ekrany akustyczne. W ramach inwestycji powstaną również drogi dojazdowe oraz urządzenia bezpieczeństwa ruchu drogowego i ochrony środowiska.

Oferty poniżej kosztorysu. Stabilizacja rynków, czy wojna cenowa?

Coraz częściej przetargi na realizację dróg szybkiego ruchu w Polsce charakteryzuje bardzo duże zainteresowanie ze strony potencjalnych wykonawców, którzy wyceniają swoje oferty wyraźnie poniżej kosztorysu GDDKiA. Zjawisko to można wyjaśnić faktem, że duża część wycen była dokonywana przez państwowego zarządcę infrastruktury drogowej w momencie, gdy inflacja była dużo wyższa niż obecnie, a sytuacja na wielu rynkach była wysoce niepewna. Choć nadal mamy do czynienia z dwucyfrową inflacją w ujęciu rok do roku, a napięcia geopolityczne utrzymują relatywnie wysoki poziom niepewności, widać coraz więcej symptomów świadczących o stabilizacji.

Jakkolwiek ceny paliw ostatnio znów wzrosły, ma to miejsce na relatywnie niewielką skalę i po okresie znaczących spadków od notowanych w ostatnich kwartałach szczytowych poziomów. Tanieje stal (choć pozostaje wciąż wyraźnie droższa niż przed pandemią COVID-19), stabilizacji ulegają ceny asfaltu. Z drugiej strony można mieć obawy, że tak atrakcyjne z pozoru wyceny prac drogowych przez potencjalnych wykonawców mogą świadczyć o wojnie cenowej. Ta zaś tylko na pierwszy rzut oka może się wydawać czymś pozytywnym dla zamawiającego.

W ostatnich latach zdarzały się bowiem niejednokrotnie sytuacje, w których wykonawcy schodzili z pracy budowy, ponieważ marża na poszczególnych kontraktach okazywała się ujemna. Na ryzyko wojny cenowej w budownictwie infrastrukturalnym istotny wpływ ma stagnacja w zakresie nowych kontraktów w segmencie kolejowym, którego rozwój jest silnie uzależniony od dostępności środków europejskich.