pr
Dwa tygodnie temu Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju poinformowało, iż nie będzie w najbliższych latach realizowany odcinek drogi S3 pomiędzy Legnicą i granicą polsko-czeską w Lubawce. Środki, które miały być przeznaczone na tę inwestycję (ponad 4 mld zł), zostaną wydatkowane na dokończenie południowej obwodnicy Warszawy. Budowa odcinka Legnica-Lubawka, liczącego 70 km, miała być tak droga, gdyż poprowadzony zostałby on w trudnym górskim terenie; elementem inwestycji miałby być m.in. najdłuższy tunel w Polsce. Odstąpienie od realizacji tej inwestycji rząd tłumaczy rezygnacją strony czeskiej z budowy S3 na swoim terenie.
– Nie chcę się wypowiadać na temat potencjalnych strat całego Dolnego Śląska czy całej zachodniej Polski, które mogą wystąpić ze względu na odstąpienie od programu budowy S3. Dla mnie bardzo ważne jest natomiast, że ta droga była - i chcę, by było tak nadal - ogromną szansą zdynamizowania ruchu turystycznego w kierunku Kotliny Jeleniogórskiej i szerzej: Sudetów Zachodnich. Badania statystyczne dowodzą, że już dziś intensywność odwiedzin Podhala i Kotliny Jeleniogórskiej jest porównywalna, mimo fatalnego dojazdu od strony Wrocławia. Droga S3, która miała przebiegać w okolicach Bolkowa, oznaczałaby dla nas, że podróżni z północy Polski, ale także z północy i południa Europy, mieliby do pokonania już tylko nieco trudniejszy odcinek Bolków-Jelenia Góra, liczący raptem niespełna 30 km – mówi portalowi rynekinfrastruktury.pl Marcin Zawiła, prezydent Jeleniej Góry.
Zawiła dodaje, że władze Jeleniej Góry w planach rozwojowych zapisały m.in. obwodnicę południową miasta, wykonany już został zresztą jej pierwszy etap, skracający drogę do Karpacza. – Mamy zaplanowaną obwodnicę Maciejowej (osiedle w Jeleniej Górze, położone na wylocie w kierunku Wrocławia – red.), co jest elementem układu drogowego kojarzonego przez nas z S3. Pozwoli ona na dogodniejszy wjazd do miasta, ale też ułatwi podróż w kierunku do Szklarskiej Poręby. To są ogromne zadania, stanowiące o dużym obciążaniu naszego samorządowego budżetu. Ale musi być korelacja między naszymi działaniami i realizacją programu rządowego, tym bardziej, jeśli takie są (a przecież są) priorytety Unii Europejskiej, która optuje za udrożnieniem przejazdów północ-południe. S3 wpisywała się idealnie w tę koncepcje – zwraca uwagę prezydent Jeleniej Góry.