Rynek Infrastruktury
Realizacja drogi S17 zbiegnie się w czasie z dalszą budową Południowej Obwodnicy Warszawy. Oddanie tych tras do użytku umożliwi dojazd drogami szybkiego ruchu z Lublina na przykład nad morze, czy też do zachodniej granicy Polski.
Przetarg obejmuje zaprojektowanie i wybudowanie drogi ekspresowej S17 wraz z uzyskaniem zezwolenia na realizację inwestycji drogowej. Pierwsza z trzech części dotyczy odcinka o długości 15,151 km od węzła Lubelska do początku obejścia Kołbieli. Kolejny odcinek o długości 8,7 km ominie Kołbiel i rondo na skrzyżowaniu DK-17 z DK-50. Ostatni fragment będzie biegł od końca obwodnicy Kołbieli do początku obwodnicy Garwolina, a jego długość to 13,015 km.
Dwujezdniowa droga ekspresowa będzie biegła w śladzie obecnej drogi krajowej nr 17 i ominie Kołbiel po zachodniej stronie. Na trasie powstanie sześć węzłów: Wiązowna I, Wiązowna II, Wólka Mlądzka, Ostrów, Kołbiel i Lipówki. W ciągu S17 i nad nią znajdzie się 30 obiektów inżynierskich.
Podpisanie umów z wykonawcami zaplanowano w przyszłym roku. W ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy od podpisania umowy ma zostać przygotowany projekt budowlany i zgłoszony wniosek o uzyskanie decyzji ZRID. Budowa drogi potrwa od 22 do 25 miesięcy, co oznacza, że inwestycja zostanie zrealizowana w II lub III kwartale 2018 roku.
Budowa drogi ekspresowej S17 wraz z odcinkiem omijającym rondo w Kołbieli jest dobrą wiadomością dla gminy, która przynajmniej częściowo odetchnie od uciążliwych ciężarówek.
Ewa Mazek, zastępca wójta gminy Kołbiel, mówi portalowi „RynekInfrastruktury.pl”, że planowana droga ekspresowa S17 odblokuje drogę krajowa nr 50 na rondzie, co będzie możliwe dzięki mającym powstać zjazdom i rozjazdom.
Zastępca wójta zaznacza, że Kołbiel i tak pozostanie zakorkowana, gdyż wciąż nie powstała właściwa obwodnica miejscowości w ciągu drogi krajowej nr 50. – My ciągle podejmujemy działania w tej sprawie, ale z informacji, jakie posiadamy, wynika, że ta droga nie jest w centrum zainteresowania GDDKiA – tłumaczy portalowi „RynekInfrastruktury.pl” Ewa Mazek. Dodaje, że gmina nie jest w stanie zrealizować takiej obwodnicy w ramach swojego budżetu i jest uzależniona od decyzji GDDKiA.