W Opolu o funduszach UE w nowej perspektywie

Na konferencję zaproszono na nią przedstawicieli samorządów, przedsiębiorców i instytucji okołobiznesowych, przedstawicieli uczelni, instytucji edukacyjnych, organizacji pozarządowych i innych środowisk - czyli potencjalnych beneficjentów tych funduszy. 

Marszałek Józef Sebesta poinformował, że projekt opolskiego regionalnego programu operacyjnego został już w kwietniu przekazany do zaopiniowania przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego. Przypomniał, że województwo opolskie otrzyma na jego realizację około 847,1 mln euro (z czego około 612 mln euro będą stanowić fundusze EFRR, zaś 235 mln euro - EFS).

Wyrażał także nadzieję, że informacje napływające z Brukseli o możliwości konsensusu w sprawie budżetu UE są szansą, że wszystkie przygotowania do wydatkowania funduszy w przyszłej perspektywie będą przebiegać bez opóźnień.

Gotowy jest już projekt umowy partnerstwa, jaką Polska podpisze z Komisją Europejską na lata 2014-2020. Przedstawia on m.in. propozycję podziału środków unijnych na programy krajowe oraz regionalne. Według projektu umowy 60 procent unijnych funduszy dla Polski zostanie w regionach, zaś unijne wsparcie będzie realizowane w ramach 11 celów tematycznych.

Koncentracja tematyczna funduszy unijnych będzie ukierunkowana na wsparcie celów wskazanych w Strategii Europa 2020, tj. na inteligentny i zrównoważony wzrost, sprzyjający włączeniu społecznemu. I tak – w porównaniu do obecnego okresu programowania wzrośnie wsparcie dla takich celów jak np. wspieranie badań naukowych, rozwój technologii i innowacji, IT i technologii informatycznych, podnoszenie konkurencyjności sektora MSP, wspieranie gospodarki niskoemisyjnej. Wyraźny spadek będzie zaś dotyczył funduszy na rozwój transportu, zwłaszcza wspierania dróg lokalnych.

W trakcie dyskusji o środkach na drogi lokalne, samorządowcy zwracali uwagę na to, że dotkliwym problemem może być brak możliwości pozyskiwania środków unijnych na remonty dróg lokalnych. Co więcej, gminy i powiaty mogą mieć trudności w uzasadnianiu konieczności realizowania swoich inwestycji. Okazuje się, że samorządy będą musiały przedstawić szereg argumentów za wykonaniem danych przedsięwzięć. Małe gminy mogą mieć problem z wygospodarowaniem wystarczających środków na finansowani e inwestycji i uzbieranie wkładu własnego.