Rynek Infrastruktury: Maersk Line właśnie ogłosił, że rezygnuje z serwisu AE5 (Daleki Wschód-Izmir) i zawiesza serwis AE9 (Azja-Walencja). To powoduje redukcję przewozów Maerska na linii Azja-Europa o 21 proc. Z drugiej strony armator zwiększa liczbę zawinięć w serwisie Daily Maersk. Jakie tendencje panują obecnie w transporcie kontenerowym na świecie?
Thomas Bagge, prezes zarządu i szef regionu Europy Środkowo-Wschodniej (Polska, Czechy, Słowacja, Węgry) w Maersk Polska: Spowolnienie gospodarcze, szczególnie w Europie, jest wyzwaniem dla branży transportu morskiego. Według Eurostatu, nie będzie żadnego wzrostu PKB w UE w 2012 roku, a skala wzrostu w Polsce jest dużo niższa niż początkowo prognozowano. Ma to wpływ na popyt na usługi transportowe. Jako armatorzy musimy szybko reagować na sytuację rynkową i dostosowywać podaż do rynkowego popytu. Dlatego zdecydowaliśmy się zmodyfikować nasze serwisy i liczbę statków, które je obsługują. Jest to naturalne w czasach, kiedy wolumeny nie uzasadniają tak dużej podaży.
Od obecnych i potencjalnych klientów wiemy, że wciąż jest duże zapotrzebowanie na terminowe dostawy towarów . Otrzymujemy pozytywne opinie na temat usługi Daily Maersk, która jest na rynku od roku. Nasi klienci cenią sobie innowacyjne podejście. Właśnie dlatego również zdecydowaliśmy się rozszerzyć Daily Maersk na dwa kolejne porty w Azji – Dżakartę i Indonezji i Laem Chabang w Tajlandii. Jest zatem potrzeba by armatorzy dostosowali podaż do rzeczywistego popytu, przy jednoczesnym wsłuchaniu się się w głos klientów i wdrożeniu innowacyjności.
Alians G6 niedawno ogłosił, że rezygnuje ze swojego jedynego serwisu na Bałtyk ze względu na niski popyt. Teraz Maersk Line jest jedynym amatorem, który przewozi ładunki regularnym serwisem z Azji na Bałtyk. Jakie są perspektywy dla rynku kontenerów w naszym regionie? Czy możemy się obawiać, że statki z serwisu AE10 również mogą przestać wpływać na Bałtyk?
Przede wszystkim chcę powiedzieć, że nie mogę komentować działań podejmowanych przez innych armatorów oraz ich motywacji. Obroty kontenerowe na Bałtyku są naturalnie powiązane z sytuacją na rynkach światowych, które są dotknięte spowolnieniem . Polska spodziewa się niskiego-średniego wzrostu na poziomie około 2% w 2013 roku. Maersk Line ma tego świadomość, dlatego kontynuujemy udoskonalanie naszego bepośredniego serwisu do Gdańska i usług z nim powiązanych, takich jak nasze dedykowane połączenia kolejowe, które ułatwiają transport towarów z odcinka oceanicznego w głąb kraju. Z naszej perspektywy mogę powiedzieć, że głównym warunkiem utrzymania pozycji rynkowej jest istnienie obecnego biznesu w Polsce. Niemniej, informacje zwrotne od klientów utwierdzają nas w przekonaniu, że nasz bezpośredni serwis przynosi im rzeczywiste korzyści biznesowe.