Arek Kowalczyk
W raporcie środowiskowym brakuje oceny oddziaływania w zakresie gleb, a ponadto proces konsultacji społecznych miał być wykonany nierzetelnie.
„DGP” pisze, że do Enei nie dotarło jeszcze powiadomienie o skardze do SKO. „Ocena oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko została przeprowadzona zgodnie z obowiązującymi procedurami. Nie istnieją więc podstawy do stwierdzenia nieważności decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach” - powiedział „Dziennikowi Gazecie Prawnej” Piotr Ludwiczak z Enei.
Przypominjmy, ze kamień węgielny pod budowę bloku energetycznego opalanego węglem kamiennym o mocy 1075 MW w Kozienicach został wmurowany w listopadzie 2012 r. Inwestycja realizowana przez polsko-japońskie konsorcjum Polimeksu-Mostostalu i Hitachi Power Europe ma zostać zakończona w II kwartale 2007 r.
Nowy blok energetyczny w Kozienicach będzie najnowocześniejszą w Europie jednostką pracująca na nadkrytyczne parametry pary o mocy 1075 MW (brutto) i sprawności 45,6 proc. (netto). Blok wyposażony będzie w instalacje ekologiczne zapewniające bezpieczeństwo dla środowiska. Zakończenie budowy planowane jest na II kwartał 2017 roku.
Osoba z kierownictwa inwestycji skomentowała uszczypliwie złożenie skargi przez Towarzystwo na rzecz Ziemi z Oświęcimia : „To trochę dziwne, że sąsiadom nowego bloku w Kozienicach on nie przeszkadza, a muszą się na niego skarżyć ekolodzy siedzący 300 kilometrów od nas”.