Arek Kowalczyk
Premier Donald Tusk powiedział wczoraj, że „rząd znajdzie środki i sposoby” żeby zrealizować projekt rozbudowy elektrowni węglowej w Opolu, zaniechany przez koncern energetyczny PGE z powodów ekonomicznych.
- Rząd nie może działać wbrew interesom obywateli. Greenpeace opublikował raport „Węgiel Zabija”, z którego wynika, że jeśli nowy blok elektrowni w Opolu powstanie, to w związku z zanieczyszczeniami powietrza, będzie powodował 65 przedwczesnych zgonów rocznie, co oznacza około 2600 zgonów w ciągu 40 lat działalności nowego bloku. Premier Donald Tusk, zamiast wspierać energetykę opartą na węglu, powinien skupić się na przyjęciu, spóźnionej już o dwa lata, ustawy o odnawialnych źródłach energii. Dalsze inwestowanie w węgiel to ślepa uliczka dla polskiej gospodarki i zdrowia nas wszystkich – uważa Iwo Łoś.
Przypomnijmy, że PGE Polska Grupa Energetyczna poinformowała, że 4 kwietnia 2013 r. zarząd PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna (spółki zależnej PGE) podjął decyzję o zamknięciu zadania inwestycyjnego „Projekt Opole II” polegającego na budowie nowych bloków nr 5 i 6 opalanych węglem kamiennym w Oddziale Elektrownia Opole.
Jako wyjaśnienie przyczyn rezygnacji z inwestycji PGE podało ograniczenia efektywności ekonomicznej ze względu na zmiany na rynku energetycznym oraz w otoczeniu makroekonomicznym. Analizy przeprowadzone przez spółkę wykazały, że ze względu na portfel wytwórczy PGE, oparty głównie na węglu brunatnym, oraz inne projekty inwestycyjne prowadzone w Grupie PGE, kontynuowanie Projektu Opole II nie przyniosłoby wzrostu wartości dla akcjonariuszy PGE.