NIK w swoim raporcie pisał: „Zarządy portów zbyt wolno usuwały występujące spłycenia torów podejściowych, co było wynikiem braku środków z budżetu państwa i obowiązujących procedur budowlanych, które wydatnie spowalniały prace. W ich wyniku roboty, których potrzebę wykonania zauważono wiosną mogły być realizowane dopiero jesienią lub nawet za rok.”
Ustawa o portach i przystaniach morskich z 20 grudnia 1996 r. zalicza tory wodne do infrastruktury zapewniającej dostęp do portów i nakłada na budżet państwa obowiązek jej budowy, modernizacji i utrzymania. Obowiązkiem ustawowym administracji morskiej jest utrzymanie infrastruktury zapewniającej dostęp do portów o podstawowym znaczeniu dla gospodarki narodowej.
Jak wyjaśnia Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej w przypadku Urzędu Morskiego w Szczecinie obowiązujące procedury budowlane nie stwarzały żadnych problemów i nie powodowały opóźnień, gdyż pogłębiarskie prace konserwacyjne wykonuje się po zgłoszeniu zamiaru wykonania robót organom nadzoru budowlanego – bez żadnych dodatkowych procedur.
Ministerstwo przyznaje jednak, że środki budżetowe, przeznaczone na te prace, były niewystarczające: „Prace konserwacyjne planowane w bieżących latach były wykonywane przez Urząd Morski w Szczecinie w tych samych latach, a jedyną barierą był brak środków, ponieważ nakładane limity budżetowe uniemożliwiały wykonanie prac w pełnym zakresie, a tym samym usunięcie występujących na torach spłyceń.”