Farma ma mieć dziesięć wiatraków. Aby budowa elektrowni mogła dojść do skutku, konieczne są jeszcze zmiany w studium zagospodarowania przestrzennego Przybysławic. Sprawa ta ma być rozpatrywana podczas najbliższej, czerwcowej, sesji rady - podaje Gazeta Krakowska.
W planowanej elektrowni widzi spory zysk dla gminy. Rocznie, z tytułu odprowadzanego podatku, może być to nawet dodatkowe 1,5 mln zł.
To nie jedyna inwestycja proekologiczna w gminie Radłów, do której przymierza się samorząd. Burmistrz rozmawia już z inwestorami, którzy wzorem sąsiednich Wierzchosławic, mieliby otworzyć w okolicach Radłowa farmę fotowoltaiczną z kilkuset panelami do przetwarzania energii słonecznej.