W styczniu łódzkie lotnisko obsłużyło 22 006 pasażerów, oraz 298 pasażerów lotów przesiadkowych – w sumie 22 304 pasażerów. Przedstawiciele portu tłumaczą, że na zmniejszenie się liczby podróżnych w styczniu największy wpływ miało oczywiście zlikwidowanie połączenia do Dortmundu przez Wizzaira (ze względu na zbyt małą ilość pasażerów korzystających z tego połączenia) oraz zawieszenie na zimę 3 połączeń (Mediolan, Bristol i Edynburg) przez Ryanaira.
Duży spadek odnotowała również poznańska Ławica. Tu odprawiono w ubiegłym miesiącu 77,3 tys. osób, czyli o 19,3 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2012 roku. W Katowicach spadek wyniósł 1,7 proc, a port obsłużył 139,5 tys. podróżnych. Cezary Orzech, rzecznik prasowy katowickiego lotniska zapewnił, że wzrostu będzie się można spodziewać od kwietnia, kiedy zostanie otwartych pięć nowych kierunków regularnych.
Ale polskie lotniska w pierwszym miesiącu 2013 roku odnotowały również wzrosty. To porty w Gdańsku, Wrocławiu, Krakowie i Bydgoszczy.
Największy wzrost, na poziomie 21 procent, odnotowano w Bydgoszczy. Odprawiono stąd w sumie 22 456 pasażerów – to zasługa połączenia ze szkockim Glasgow, oraz zimowych połączeń czarterowych do Egiptu. Styczeń był również dobrym miesiącem dla Lotniska Chopina, gdzie ruch wzrósł aż o 10,9 proc. Przemysław Przybylski, rzecznik warszawskiego portu wyjaśnił, że 665 tys. podróżnych odprawionych w styczniu to zasługa zamknięcia w grudniu 2012 roku lotniska w Modlinie. Liczba pasażerów obsługiwanych przez tanich przewoźników wzrosła w tym czasie o ponad 102 proc.
W Krakowie odnotowano wzrost na poziomie 7 proc. W sumie krakowskie lotnisko obsłużyło w ubiegłym miesiącu 214 182 pasażerów. Podobny poziom odnotowało również lotnisko w Gdańsku, gdzie odprawiono o 7,4 proc. więcej podróżnych. Najmniejszym wzrostem może się pochwalić port we Wrocławiu, gdzie odprawiono o prawie 1 proc. więcej osób niż w styczniu 2012.