- Ta inwestycja przekracza granice absurdu. Nie można chronić ludzi przed hałasem, wyrządzając im jeszcze większą krzywdę poprzez niszczenie krajobrazu - mówi wojewoda Jacek Kozłowski o planowanej modernizacji kolejowej linii średnicowej. W ramach planowanej na lata 2014-2020 modernizacji warszawskiej linii średnicowej ekrany akustyczne mają powstać na wiaduktach nad ul. Leona Kruczkowskiego i Solec na Powiślu oraz nad ul. Wybrzeże Kościuszkowskie.
- To mój urząd wydaje pozwolenia na budowę dla inwestycji kolejowych. Powiem krótko: nie wyobrażam sobie, żeby ktoś z moich podwładnych wydał pozwolenie przewidujące taki sposób zabezpieczenia przed hałasem - mówi wojewoda Kozłowski. W czwartek zwołał spotkanie, w którym uczestniczyli przedstawiciele Polskich Linii Kolejowych, Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, konserwator zabytków, a także wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz, który sprawę ekranów traktuje na tyle poważnie, że pojawił się mimo kryzysowej sytuacji na budowie metra.
- Niestety, decyzja środowiskowa, w której zapisano ekrany, stała się już prawomocna, bo nikt się od niej nie odwołał. Ale zapowiedziałem, że na etapie rozpoznawania wniosku o pozwolenie na budowę zwrócę się o uzupełnienie dokumentu w kwestiach dotyczących hałasu - mówi wojewoda. Na spotkaniu postanowiono, że wszyscy jego uczestnicy przez najbliższy miesiąc będą szukać innych sposobów ograniczania uciążliwości hałasu pociągów.