Wzrost przeładunku we wszystkich polskich portach

Największy udział w tym wyniku miały trzy największe polskie porty – Gdańsk, Gdynia oraz Zespół Portów Szczecin i Świnoujście.

Lider jest niezmienny. Gdański port nadal jest kilka milionów ton przeładowanych towarów przed swoimi krajowymi rywalami. Dodatkowo, nie zwalnia tempa, a wzrost w nim jest największy. – Generalnie wszystko wskazuje na to, że bieżący rok będzie szóstym rokiem nieprzerwanych wzrostów obrotów ładunkowych w Porcie Gdańsk i czwartym rokiem z rzędu kiedy pobity zostanie rekord roku poprzedzającego – komentuje Monika Wszeborowska, rzeczniczka prasowa portu. Obecnie, po podsumowaniu 10 miesięcy, można szacować, że rok 2016 będzie jeszcze lepszy niż rok 2015. Koniec październik zamknął się dla Portu Gdańsk wynikiem 31 mln ton przeładowanych towarów, licząc od początku roku. Największy udział w tym miała drobnica, która odnotowała dwudziestosiedmioprocentowy wzrost, oraz paliwa płynne, które mimo piętnastoprocentowego spadku nadal trzymają wysoki poziom. Spadek można zauważyć również w przeładunku zboża, ale jeśli spojrzeć na resztę sektorów, czyli węgiel, rudę, a także inne masowe, to wyniki są wyższe niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. – Szacujemy, że rok bieżący zamknie się wynikiem na poziomie ok. 37 mln ton, co oznaczać będzie co najmniej 1 mln ton towarów więcej w stosunku do rekordowego 2015 roku. Jeśli te szacunki sprawdzą się, oznaczać to będzie blisko 12 mln ton przyrostu ładunkowego w Porcie Gdańsk w ciągu ostatnich 6 lat, czyli ok. 46% wzrostu – komentuje przedstawicielka Portu Gdańsk.

Na drugim miejscu, pod względem rocznego obrotu towarów plasuje się Zespół Portów Szczecin i Świnoujście. Tam, w ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy 2016 roku przeładowano ponad 20 mln ton towarów. Oznacza to, że wynik jest lepszy, niż w analogicznym okresie roku ubiegłego o blisko 1 mln ton. Bardzo dobrym czasem dla zachodniopomorskiego portu okazał się październik. W tym miesiącu przeładunki osiągnęły poziom 2,4 mln ton, co oznacza wzrost w porównaniu rok do roku o 19,2%. Na ten wynik składają się poszczególne sektory. Jedną z ważniejszych grup był węgiel, ze wzrostem na poziomie 86%. Lepszy wynik niż w październiku 2015 odnotowano także w takich sektorach jak zboże i paliwa płynne. Na stabilnym poziomie utrzymały się przeładunki rudy i drobnicy, a jedyny spadek dało się zauważyć w przypadku towarów innych masowych. – Obecnie przeładunki są na lepszym poziomie niż w roku poprzednim, a do podliczenia zostały jeszcze dwa miesiące. Biorąc pod uwagę dotychczasowe wyniki, zarząd przewiduje, że ten rok powinien zamknąć się wynikiem lepszym aniżeli rok ubiegły, czyli ponad 23 mln ton – komentuje rzeczniczka prasowa Zarządu Portów Morskich Szczecin i Świnoujście, Monika Woźniak-Lewandowska.

Trzeci z dużych portów, czyli Gdynia, na początku roku borykał się z problemami, ale pierwsze dziesięć miesięcy bieżącego roku zamknął ze wzrostem przeładunków. W sumie obrót w mniejszym z trójmiejskich portów na koniec października wyniósł ponad 16 mln ton, licząc od początku roku. Największy udział miał w tym sektor dotyczący ropy i przetworów naftowych, którego wzrost wyniósł 188%. Statystyki przeładunku drewna, zboża, a także węgla i koksu, też były lepsze niż rok temu. Z kolei słabiej wypadły takie grupy jak drobnica oraz inne masowe. W sumie Port Gdynia zanotował 4,5% wzrostu przeładunku w okresie od stycznia do października bieżącego roku. Jeśli tendencja się utrzyma, mimo początkowych problemów, 2016 rok może zakończyć się dla Gdyni bardzo dobrym wynikiem.