Budimex buduje pozycję na rynku elektroenergetyki

PSE na początku roku ogłosiły plan rozwoju sieci przesyłowej na kolejną dekadę. W założeniach są m.in. kluczowe inwestycji w linie 400 kV czy technologie HVDC. Polskie Sieci Elektroenergetyczne zdecydowały się na energetyczną rewolucję, by odpowiedzieć na wymagania wynikające z transformacji sektora elektroenergetyki.

W związku z tym, na przykład, w lipcu tego roku zacznie działać Centralny System Informacji Rynku Energii, ale spółka również inwestuje w nową infrastrukturę. Trwa chociażby budowa infrastruktury, która posłuży do wyprowadzenia mocy z morskich elektrowni wiatrowych za sprawą m.in. stacji Choczewo i linii 400kV Choczewo – Żarnowiec.

Plan PSE zakłada szacunkowy koszt inwestycji na poziomie 64 miliardów złotych. Tak duże inwestycje stanowią również szanse dla wykonawców. Jednym z nich jest Budimex, który zamierza mocniej zaakcentować swoją działalność na rynku elektroenergetyki wysokich i średnich napięć. Za tym idą również konieczne zmiany w sposobie organizacji działalności. O szczegółach opowiedział nam Dariusz Bac, dyrektor budownictwa kolejowego i elektroenergetycznego w firmie.

Reorganizacja Budimeksu

Jak wskazuje Dariusz Bac, Budimex niezmiennie stoi na czterech głównych filarach. – Pierwszy sięga do początków spółki, to budownictwo infrastruktury drogowej drogi oraz inwestycje mostowe i hydrotechnicznej podlegające dyrekcji budownictwa infrastrukturalnego, drugi filar to dyrekcja budownictwa ogólnego, która obecnie zajmuje się szeroko pojętym budownictwem kubaturowym zarówno dla inwestorów publicznych jak i prywatnych. wszystkim tym, co nie szeroko pojętą, czy to drogową, czy kolejową i to ona realizuje zadania kubaturowe. jest infrastrukturą Kolejną Trzecią jeszcze niedawno była jest dyrekcja budownictwa przemysłowego i energetycznego realizująca takie zadania jak spalarnia na Litwie, Turów czy prace dla PGNiG oraz wszystkie inwestycje przemysłowe. W końcu jako czwarta jest dyrekcja budownictwa kolejowego i elektoenergetycznego, która jest najmłodsza, bo jej początki sięgają lat 2014-2015 – wymienia dyrektor budownictwa kolejowego i elektroenergetycznego.

Budimex na początku 2025 roku połączył kompetencję w zakresie budowy sieci trakcyjnej i elektroenergetycznej części kolejowej wraz sieciami energetycznymi o napięciu do 110 KV z częścią dyrekcji przemysłowej i energetycznej, której zadaniem
jest realizacja sieci przesyłowych wysokich napięć dla PSE, sieci trakcyjnej. W ten sposób utworzono w ten sposób powstała Dyrekcję Budownictwa Kolejowego i Elektroenergetycznego.

– To efekt naszych decyzji sprzed wielu lat, kiedy uznaliśmy, że niezbędne jest budowanie własnych kompetencji w zakresie sieci trakcyjnej. Było to związane z inwestycjami Za tym poszły inwestycje w park maszynowy i ludzi – mamy obecnie już ponad 100-osobowy zespół. Teraz jesteśmy gotowi realizować własnymi siłami inwestycje nie tylko w zakresie energetyki kolejowej, ale też te dla PSE – wyjaśnia.

Inwestycje PSE pomogą rozwinąć skrzydła Budimeksu

Odnosząc się do wspomnianych planów PSE i inwestycji za 64 mld zł, Dariusz Bac zaznacza, iż dotychczas Budimex nie uczestniczył w tego typu programach, ale tylko dlatego, że nie było ich na rynku.

– Przez długie około 40 lat w tym zakresie nie działo się zbyt dużo prawie nic, a teraz w stosunkowo krótkim okresie czasu wiele rzeczy będzie trzeba zrobić od nowa. Budimex przez ostatnie lata budował kompetencje własne w zakresie elektroenergetyki kolejowej, a teraz jest w fazie budowy kompetencji i sił własnych dla elektroenergetyki wysokich i średnich napięć – tłumaczy przedstawiciel Budimeksu.

Bac wskazuje ponadto, iż elektroenergetyka kolejowa przecierała szlaki dla firmy która teraz chce skorzystać z tych doświadczeń na szerszą skalę.

– W tym segmencie rynku mamy już też pierwsze sukcesy, bo na przestrzeni ostatnich dwóch miesięcy nasze spółki z Grupy Budimex: Mostostal Kraków i Budimex Budownictwo złożyły trzy najkorzystniejsze oferty na trzy przetargi PSE, a w dwóch kolejnych jesteśmy na drugim i trzecim miejscu. Każde z tych zamówień będzie warte średnio między 150 a 180 milionów. To nie są miliardowe kontrakty typu Warszawa Zachodnia, Gdynia, czy Czechowice, jakie znamy z rynku kolejowego kolei, ale to już skala, która pozwala pokazać możliwości i nabyć doświadczenia przed większymi projektami – podsumowuje.