Kierowcy unikną dodatkowych opłat. Rząd znalazł alternatywę

Szczegóły rozmów w Radzie Ministrów oraz całą sprawę opisał portal money.pl. Jak wyjaśnił, sprawa zainteresowała samego premiera, dzięki czemu, zamiast wprowadzenia nowej opłaty wynikającej w E3G w ramach KPO, która oznaczałaby konieczność dodatkowych opłat właścicieli aut spalinowych w zależności od poziomu emitowanego CO2 lub NOx, rząd wprowadzi nowe rozwiązania na rynku energetyki.

Rezygnacja z jednego podatku wymusiła na rządzie konieczność działania tak, by zdążyć do końca listopada. Wynika to z konieczności wejścia reformy z początkiem 2026 roku, czyli ostatniego, gdy trwać będzie KPO. Jeśli nie uda się zdążyć na czas, Komisja Europejska może nie wypłacić pieniędzy, co skutkować może nawet stratą kilkuset milionów euro.

Portal money.pl opisuje kulisy sprawy, wskazując, że przed interwencją premiera, do ostatecznego porozumienia nie potrafiły dojść trzy resorty – Funduszy i Polityki Regionalnej, Finansów oraz Klimatu i Środowiska.

– Treść kamieni milowych E3G i E4G oparta jest o rekomendacje z semestru europejskiego. Dotyczą nie tylko elektromobilności, ale generalnie rynku energetycznego. To nie jest tak, że jeden podatek trzeba zastąpić innym, tylko można patrzeć szerzej. Niestety, resort klimatu nie chciał nigdy patrzeć szerzej, bo zależało mu na dodatkowej kasie do NFOŚiGW z opłaty środowiskowej. Z kolei resort finansów wprost przekazał, że "lubią podatki", więc nie jest im na rękę tego zmieniać – przekazał anonimowy członek rządu money.pl.

Ostatecznie w rozmowy zaangażowano jeszcze Ministerstwo Energii, by wypracować nowe rozwiązanie. Zdaje się, że stronom udało się dojść do porozumienia. Chociaż szczegółowe założenia nie są jeszcze dokładne znane, zamiast większych opłat za starsze auta, Rada Ministrów może wprowadzić kilka nowych rozwiązań, by ograniczyć emisję gazów cieplarnianych i zanieczyszczeń powietrza z transportu. Ważne będzie również zwiększenie udziału paliw alternatywnych. W piątek, 26 września, pojawił się komunikat Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej, w którym ostatecznie przedstawiono zmiany rewizji Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności, gdzie m.in. usunięteo opłaty rejestracyjne i środowiskowe od aut spalinowych.

– Nie będzie w KPO podatków, które zostały tam wprowadzone jeszcze w wersji pierwotnej. Są to podatki od samochodów spalinowych i opłaty środowiskowe dla samochodów użytkowanych przez przedsiębiorców. Zastępujemy to reformami, które otwierają możliwości dla paliwa, dla którego Polska ma duży potencjał i może to zmienić polski miks energetyczny. Są to reformy dotyczące aukcji dla biometanu, gazociągu bezpośrednich dla biogazu, biogazu rolniczego i biometanu. A więc zamiast karania i podatków, będzie rozwój i opłacalne paliwo – przekazała szefowa resortu Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.