- Mamy do czynienia najprawdopodobniej z prowokacją na dużą skalę – powiedział premier Donald Tusk przed nadzwyczajnym posiedzeniem rządu związanym z pojawieniem się obcych dronów w polskiej przestrzeni powietrznej. – Jesteśmy gotowi, żeby odeprzeć tego typu prowokacje i ataki – powiedział i ocenił, że wojsko, sojusznicy i procedury zadziałały prawidłowo. Jak poinformował, służby namierzyły 19 dronów. Zestrzelono co najmniej trzy z nich.
W środę rano zostało zwołane nadzwyczajne posiedzenie Rady Ministrów związane z nocnym naruszeniem naszej przestrzeni powietrznej przez obce drony. – Drony, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie zostały zestrzelone – poinformował przed posiedzeniem rządu premier. – Procedury zadziałały, proces decyzyjny był bez zarzutu – powiedział. Zapewnił, że pozostaje w stałym kontakcie z sojusznikami, z sekretarzem generalnym NATO. – Jest to pierwszy przypadek kiedy doszło do zestrzelenia rosyjskich dronów nad terytorium państwa NATO, dlatego wszyscy nasi sojusznicy traktują sytuację bardzo poważnie – stwierdził.
Premier przedstawił także informację i stanowisko rządu w Sejmie. Jak informował premier, krótko po godz. 22 we wtorek wojsko uzyskało informacje o rozpoczęciu zmasowanego ataku na Ukrainę ze strony Federacji Rzymskiej. W związku ze skalą tego ataku oraz ilością zaangażowanych dronów i rakiet w stan gotowości zostały postawione siły i środki operacji „Wschodnia zorza” . – Oprócz systemów naziemnych, do działań w powietrzu aktywowano samoloty wczesnego ostrzegania typu SAW i AWACS. Było to współdziałanie sojusznicze w ramach NATO. W przewidywany rejon działania skierowano dwa F-35,dwa F-16 oraz śmigłowce Mi-24 i Mi-17 oraz Black Hawk – informował premier.
Około 23.30 odnotowano pierwsze naruszenie przestrzeni powietrznej nad naszym krajem, ostatnie miało miejsce około godziny 6.30. – Daje to wyobrażenie o skali tej operacji. Ona trwała dokładnie całą noc – powiedział Donald Tusk. Zarejestrowano w sumie 19 naruszeń, choć, jak zastrzegł premier, mogą to nie być ostateczne dane. – To, co jest nowe i o tym jeszcze parę zrób powiem, znaczy nowe, to kierunek, z którego drony nadleciały. Po raz pierwszy w czasie tej wojny nie z nad Ukrainy, jako efekt błędów, dezorientacji dronów czy małych rosyjskich prowokacji na minimalną skalę. Po raz pierwszy spora część tych dronów nadleciała bezpośrednio z Białorusi – powiedział premier. Do tej pory potwierdzono zestrzelenie co najmniej trzech dronów, które uznano za zagrażające bezpieczeństwu.
Obecnie trwa ocena skutków działań i przyszłych potrzeb. – Ta sytuacja pokazuje jak bardzo istotne są nie tylko inwestycje, ale także pełna koordynacja działań, żeby w przypadku zagrożenia działać w sposób zdecydowany. Te procedury zadziałały – powiedział Donald Tusk. Ocenił także, ze współpraca miedzy różnymi instytucjami jest w obecnej sytuacji „wzorowa”. – Wszystkie te instytucje zdają swój egzamin – powiedział.
Donald Tusk wspomniał o konieczności zamknięcia lotnisk i poinformował, że nie było ono spowodowane zagrożeniem dla portów lotniczych, lecz było wymuszone potrzebami operacyjnymi lotników.
Donald Tusk poinformował, że rozpoczęły się konsultacje sojusznicze dotyczące wzmocnienia obrony powietrznej wojsk sojuszu nad naszym terytorium. Zapewnił, że jest w kontakcie z prezydentem, jak i z ministrem obrony narodowej. – Jesteśmy absolutnie zdeterminowani z Panem Prezydentem, z ministrami mojego rządu, żeby działać w tych kwestiach jak jedna pięść – powiedział. Dodał, że w porozumieniu działają także polscy sojuszniczy. – To, że doszło po raz pierwszy w historii do zestrzelenia wrogich dronów, rosyjskich dronów nad terytorium państwa natowskiego, było możliwe dzięki determinacji, mądrej elastyczności, refleksowi zarówno pilotów, jak i dowódców – mówił. Zapowiedział też, jako decyzję podjętą wspólnie z prezydentem, uruchomienie procedur z art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Mówi on o tym, że strony będą się wspólnie konsultowały jeżeli zdaniem którejkolwiek z nich zagrożone będą integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo.
Tusk powiedział, że jako szef rządu otrzymuje wyrazy solidarności ze strony szefów innych państw. – Słowa solidarności są w takiej chwili potrzebne, ale to nie wystarczy. Będziemy oczekiwali w czasie konsultacji, zarówno w trybie artykułu 4, jak i konsultacji politycznych pomiędzy stolicami zdecydowanie większego wsparcia. To nie jest nasza wojna, to nie jest wojna wyłącznie Ukraińców, to jest wojna, którą Rosja wypowiedziała całemu światu. I to musimy wreszcie dotrzeć do wszystkich bez wyjątków – mówił.
– Jesteśmy gotowi, żeby odeprzeć tego typu prowokacje i ataki, jesteśmy dobrze przygotowani, a sytuacja jest poważna – mówił Donald Tusk przed posiedzeniem rządu. – Ten pierwszy egzamin nasze wojsko, nasi sojusznicy, też procedury, które zostały przygotowane na taki wypadek ten egzamin zdały – mówił premier przed posiedzeniem rządu. Dodał jednak, że nie ma powodu do paniki, ani do wprowadzania restrykcji, które utrudniłyby życie codzienne obywateli.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.