Tusk w expose: Przywiozę miliardy euro

Po ogólnym wstępie Donald Tusk przeszedł do spraw programowych; potwierdził szybką realizację umowy koalicyjnej i programu "100 konkretów", o którego założeniach dotyczących transportu szeroko pisaliśmy tutaj. Donald Tusk zapowiedział pilne spotkania z instytucjami unijnymi, w celu odblokowania środków z KPO dla Polski. - Przywiozę z Brukseli miliardy euro - zapowiedział.

– Dziś w Polsce jest mało polityków, a w zasadzie jest tylko jeden, który jest w stanie załatwić w końcu pieniądze z Unii Europejskiej, nie tylko z KPO, które od dwóch lat powinny wzmacniać gospodarkę, ale także i pozostałe środki, które jak wiemy były zagrożone, a każdy przecież widzi jak bardzo te pieniądze zmieniły Polskę – mówi Adrian Furgalski, prezes zarządu Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. – Teraz jest to szczególnie ważne gdyż wyliczenia wskazują, że zapewne w latach 2027-2028 zostaniemy płatnikiem netto. Polską racją stanu jest więc jak najszybciej dostępne fundusze wykorzystać – dodał Furgalski.

Nowy premier mówił również o odwróceniu procesu centralizacji kraju, którą cechował rząd PiS. - Poprzedni rząd robił wszystko, żeby niszczyć samorządy. Dzisiejsza koalicja będzie dzieliła się pieniędzmi, władzą i odpowiedzialnością z samorządami - zapowiedział. Potwierdził również chęć wyznaczenia siedziby Ministerstwa Przemysłu na Śląsk.

– Cała gospodarka, samorządy i kolej także rzecz jasna czekają na fundusze, ale także na szybkie usunięcie przeszkód stojących na drodze do ich szybkiego wykorzystania. Dla kolei pieniądze europejskie to tlen – dodał ekspert.

Przedstawiając program nowego rządu, Donald Tusk jednocześnie mówił o kandydatach na ministrów. Przestawiając Borysa Budkę (PO), Tusk zaznaczył, że był on w przeszłości ministrem sprawiedliwości. - Przygotowuje on w tej chwili obszerny raport, na podstawie którego przeprowadzimy błyskawiczny raport na temat tego, jak wyglądają spółki państwowe - podkreślał nowy premier dodając, że spółki skarbu państwa stały się “źródłem nepotyzmu i okradania państwa”.  Ministerstwo Rozwoju i Technologii obejmie Krzysztof Hetman z PSL. - Jak mało kto w Europie umie pracować nad wykorzystaniem środków unijnych dla polskiej gospodarki - mówił Tusk, zapowiadając rozbudowę wsparcia dla polskich firm eksportowych. 

Dariusz Klimczak, minister infrastruktury również będzie przedstawicielem PSL. Przedstawiając ten resort, premier poruszył tylko dwa tematy. - Od wielu dni pracuje już nasz zespół, który powołaliśmy w celu rozwiązania kryzysu na granicy z Ukrainą. Rozmawialiśmy również o CPK. Żadna inwestycja w Polsce nie będzie inwestycją zbudowaną na dramatach rodzin - podkreślił Tusk. Nie przekreślił jednak wcale tego projektu - zapowiedział jedynie że będzie on służył "polskiej gospodarce a nie chorym politycznym ambicjom", a jego przyszłość "rozstrzygnie się transparentnie".