Budimex odbudowuje portfel kolejowy

Odbudowa portfela była w 2023 roku jednym z głównych wyzwań w segmencie kolejowym – przyznaje Maciej Olek, członek zarządu odpowiedzialny za kolej w Budimeksie. Dwa poprzednie lata – 2021 i 2022 pod względem kontraktacji nie należały do najlepszych. W 2021 roku Budimex pozyskał w tym segmencie umowy warte jedynie 0,5 mld zł, natomiast w 2022 - 0,7 mld zł.

- Zgromadziliśmy bardzo duży potencjał, umożliwiający nam realizację tych [kolejowych] projektów, więc wchodząc w rok 2023, jednym jako jeden z głównych celów postawiliśmy sobie odbudowę tego portfela. Częściowo się to udało – stwierdził powiedział podczas konferencji podsumowującej wyniki finansowe za rok 2023 Maciej Olek, członek zarządu odpowiedzialny za segment kolejowy.

Wśród umów podpisanych w 2023 roku, których łączna wartość wyniosła 8,3 mld zł, kontrakty kolejowe stanowiły 2,2 mld zł. Wśród nich były m.in. umowa na przebudowę magistrali kolejowej ‎Tychy – Most Wisła o wartości ponad blisko 910 zł netto, a także kontrakt na zlecenie spółki CPK dotyczący budowy komór startowych dla łódzkiego tunelu dużych prędkości, którego wartość to 147 mln zł netto. Budimex podpisał także umowę na realizację kontraktu Rail Baltica na Łotwie. (ten wieloletni kontrakt wykonawca będzie wykazywał w portfelu zamówień etapami; część nadal jest w poczekalni).

Dobrze wyglądają także perspektywy na przyszłość. Na koniec grudnia w tzw. poczekalni Budimex miał 13,3 mld zł. W tej puli projekty kolejowe stanowiły aż 47 proc.

Niektóre z nich już na początku bieżącego roku przeszły z „poczekalni” do portfela. Dotyczy to m.in. linii LK 148 Pszczyna – Żory, dla której Budimex podpisał umowę o wartości 258,5 mln zł netto, a także LK 104 odcinek D Limanowa – bocznica ‎Klęczany, gdzie wartość zawartego kontraktu, który Budimex zrealizuje w konsorcjum z firmą Gulermak wynosi 1,930 mld zł netto.

- Skupiamy się na dalszej odbudowie portfela i dywersyfikacji zamawiających. Historia pokazała, że uzależnienie od środków europejskich w przetargach kolejowych dla PKP PLK jest tak duża, że może to doprowadzić do takiej skrajnej sytuacji, że przez dwa lata podpisaliśmy tylko miliard kontraktów, podczas gdy mamy mniej więcej dwa miliardy produkcji rocznie, a myślę, że przy tych zasobach, które mamy jesteśmy w stanie zrobić więcej – powiedział Maciej Olek.

Podkreślił, że w zeszłym roku Budimex wykonał bardzo dużą część prac wyłącznie siłami własnymi. Dotyczy to przede wszystkim energetyki kolejowej. - Posiadamy zasoby niezbędne do tego, żeby sto procent robót związanych z energetyką kolejową wykonać siłami własnymi, zarówno jeśli chodzi o sieć trakcyjną jak i zasilanie, oświetlenie, ogrzewanie rozjazdów, przebudowę kolizji – powiedział Maciej Olek. - W dalszym ciągu będziemy rozwijać te kompetencje. Naszym celem jest zbudowanie takich zasobów, które pozwolą nam na samodzielną realizację całego przekroju projektów związanych z szeroko pojętą energetyką, zasilaniem, prądem czy przesyłem.

Wartość prac wykonanych siłami własnymi w energetyce kolejowej to ponad 100 mln zł. - To ważny kamień milowy jeśli chodzi o rozwój dywizji budownictwa kolejowego – ocenił przedstawiciel wykonawcy.

Zapowiedział, że energetyka, w tym połączenie kompetencji budownictwa kolejowego i energetycznego będzie tym na którym Budimex będzie się skupiać w najbliższych miesiącach. W oczekiwaniu na podpisanie firma ma m.in. umowę dotyczącą zasilania linii nr 38 Ełk – Korsze za blisko 200 mln zł.