Mirbud przejął kielecki Transkol. Trwa budowa segmentu kolejowego

W tym roku Mirbud, dynamicznie rozwijający się generalny wykonawca z polskim kapitałem, obecny w niemal wszystkich segmentach budownictwa, zrealizował podwyższenie kapitału poprzez emisję akcji o wartości 200 mln zł w celu wejścia na rynek budownictwa kolejowego. Oznacza to istotną dywersyfikację biznesu spółki, która dziś realizuje głównie kontrakty drogowe – jest jednym z wiodących wykonawców inwestycji Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Pomimo zastoju inwestycyjnego, obserwowanego w ostatnich latach za sprawą blokad wypłaty środków unijnych dla Polski przez Komisję Europejską pod koniec rządów Prawa i Sprawiedliwości, Mirbud uważa rynek inwestycji kolejowy za wysoce perspektywiczny. W średnim okresie duże projekty w tym obszarze zostaną zrealizowane w ramach Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności.

W realizację tego celu wpisuje się zrealizowane właśnie przejęcie 92,8% udziałów w Przedsiębiorstwie Budownictwa Specjalistycznego “Transkol” z siedzibą w Kielcach za 77,5 mln zł. Wraz z umorzeniem akcji własnych spółki udziały Mirbudu sięgną 99,8%. Transkol w 1991 roku. Specjalizuje się w budowie, modernizacji i remontach szlaków, stacji i bocznic kolejowych. Choć skala jej działalności jest stosunkowo nieduża (w 2023 roku przychody ze sprzedaży wyniosły niespełna 45 mln zł, zaś wartość aktywów – 70 mln zł), posiada niezbędne kompetencje, a także sprzęt. Dzięki temu Mirbud będzie mógł śmielej wejść na rynek budownictwa kolejowego. Będzie to wymagało przeprowadzenia pełnej integracji Transkolu z grupą kapitałową Mirbud.

Fakt, iż wartość akwizycji jest znacznie mniejsza niż skala podwyższenia kapitału w wyniku emisji akcji, może oznaczać, że przejęcie Transkolu nie jest ostatnim, jakie zrealizuje w średnim okresie Mirbud na rynku budownictwa kolejowego. Skierniewicki potentat przejął wcześniej 10% udziałów w notowanym na warszawskim parkiecie Torpolu, którego największym akcjonariuszem jest obecnie Centralny Port Komunikacyjny i wprowadził swoją przedstawicielkę do rady nadzorczej spółki. Reakcja rynku kapitałowego na informację o przejęciu Transkolu była bardzo entuzjastyczna – akcje Mirbudu drożały dziś rano nawet ok. 8%.

Wydaje się, że długoterminowo budownictwo kolejowe jest jeszcze bardziej perspektywiczne aniżeli w średnim okresie. Z jednej strony portfele kontraktów wiodących dotychczas na rynku inwestycji kolejowych graczy (Budimex, Torpol, Trakcja, ZUE) już wkrótce mogą zostać wypełnione zamówieniami w satysfakcjonującym ich stopniu. Otworzy to w oczywisty sposób przestrzeń dla innych podmiotów, takich jak właśnie Mirbud. Z drugiej strony jeszcze w tej dekadzie powinna rozpocząć się budowa nowych linii kolejowych w ramach projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego. Ryzykiem w budownictwie kolejowym w Polsce jest jednak cykliczność rynku – w ostatnich kilkunastu latach zawsze na przełomie poszczególnych perspektyw finansowych Unii Europejskiej miał miejsce zastój inwestycyjny.