Trakcja: Dobrze wykorzystaliśmy dziewięć miesięcy tego roku

W okresie pierwszych trzech kwartałów roku przychody Grupy Trakcja wyniosły 1,492 mld zł (rok wcześniej 1,367 mld zł) oraz blisko 42 mln zł zysku brutto w stosunku do niespełna 13 mln zł w okresie porównawczym. Spółka Trakcja odnotowała 900 mln zł, tj. o 42 proc. więcej niż rok temu w przychodach oraz prawie 33 mln zł zysku brutto, podczas gdy rok temu miała 16 mln zł straty.

Marża zysku brutto całej grupy wzrosła z 0,9 proc. do 2,8 proc. a spółki Trakcja z poziomu –2,6 proc. do 3,6 proc. Zdaniem zarządu to efekt lepszej kontroli kosztów i wyższej efektywności operacyjnej.

Zysk operacyjny spółki Trakcja w okresie 9 miesięcy tego roku wyniósł 39,6 mln zł wobec 0,5 mln zł rok wcześniej, a zysk netto osiągnął 27,7 mln zł w porównaniu do starty netto przekraczającej 19 mln zł w roku 2024 . Wskaźnik EBITDA wzrósł z 14,9 mln zł do 54,1 mln zł a marża EBITDA wyniosła 6 proc. wobec 2,3 proc. rok wcześniej.

Na dobrej ścieżce

– Rok 2025 to czas, w którym Grupa Trakcja udowodniła, że potrafi skutecznie reagować na wyzwania rynkowe i konsekwentnie realizować strategię powrotu do zyskowności. Trakcja odzyskała właściwy kierunek i jest gotowa na dalszy, zrównoważony rozwój – ocenił prezes Stefan Bekir Assanowicz. – Dobrze wykorzystaliśmy dziewięć miesięcy tego roku – powiedział prezes podczas konferencji prasowej i podkreślił, że wyniki są efektem pracy wszystkich pracowników, których Trakcja ma 1,9 tys.

Na koniec września Grupa Trakcja miała portfel zamówień wart 3,260 mld zł, w tym Trakcja SA 2,441 mld zł. Największa część backlogu to kontrakty kolejowe – 1,802 mld zł. Zadania drogowe i mostowe to 707 mln zł, a energetyczne 375 mln zł. Pozostałe to kontrakty tramwajowe (86 mln zł), sieciowe – 123 mln zł, kubaturowe 35 mln zł. 115 mln zł są warte zadania utrzymaniowe. – Utrzymaniówka to nasza specjalność, która rośnie w grupie – powiedział prezes Assanowicz. Inne kontrakty w portfelu maja wartość 17 mln zł.

Już po okresie sprawozdawczym, w październiku, Trakcja zawarła dwie istotne umowy. Mowa o kontrakcie na linię Warszawa Wawer – Otwock o wartości 697 mln zł (kontrakt realizowany jest w konsorcjum z firmą Intop) oraz umowa dotycząca Rail Baltiki zawarta przez należącą do Grupy spółkę Kauno Tiltai – chodzi o odcinek Kowno – Poniewież – granica łotewsko-litewska o wartości 875 mln zł. Razem z umowami z października wartość portfela w całej Grupie zbliża się do 5 mld zł (z końcem października wynosił 4,830 mld zł, z tego niespełna 3,2 na rynku polskim, reszta a litewskim).

Jak mówił podczas konferencji prasowej prezes Stefan Bekir Assanowicz, dobre wyniki całej Grupy, to zasługa przede wszystkim poprawy w spółce Trakcja SA. – Spółka w bardzo aktywny i selektywny sposób podeszła do rozwiązywania problemów w realizowanych kontraktach – powiedział. Podkreślił bardzo dobra kontrole kosztów i zarządzanie na realizowanych zadaniach. Zwrócił też uwagę na rolę zasobów ludzkich. – Mamy najwyżej wykwalifikowaną kadrę kolejową na rynku – ocenił. – To jest nasz najbardziej istotny zasób – powiedział.

CPK ważnym klientem

Obecnie Trakcja realizuje m.in. nową lokomotywownię na terenie bocznicy kolejowej Warszawa Grochów dla PKP Intercity, kontrakt związany przyłączeniem linii elektroenergetycznej do terminalu LNG w Kłajpedzie, czy też zadanie związane z budową korytarzy transportowych dojazdowych związanych z realizacja Centralnego Portu Komunikacyjnego.

– W tej chwili mamy trzy kontrakty związane z CPK – dwa drogowe i jeden przygotowawczy – poinformował prezes Trakcji. – CPK i jego otoczenie to jest duży rynek, na którym będziemy starać się zdobywać nowe roboty i umacniać swoją pozycję – dodał.