Rynek Infrastruktury
S17 od Kurowa przez Lublin do Piask została podzielona na pięć odcinków. W poszczególnych przetargach komisje przetargowe biorą pod uwagę doświadczenie, możliwości techniczne spółek oraz sprawdzają m.in. to, czy inne zamówienia nie będą kolidować z wykonaniem kontraktu na S17.
W kolejnych przetargach oferty są dużo niższe cenowo od kosztorysów. Jeśli w dwóch nierozstrzygniętych jeszcze procedurach GDDKiA wybierze najtańsze propozycje wykonawców, na całej trasie będzie można zaoszczędzić prawie 850 mln zł. Krzysztof Nalewajko, rzecznik lubelskiego oddziału GDDKiA zaznacza, że oferty mogą wzrosnąć o nawet 7 proc. – Taki margines został przyjęty na sfinansowanie dodatkowych prac, jakie mogą pojawić się przy tak dużym przedsięwzięciu – mówi „Gazecie Wyborczej” Nalewajko. Całość inwestycji musi zamknąć się w kwocie 3,6 mld zł.
Jak wskazują eksperci, jeśli oferta firmy jest niższa od kosztorysu o maksymalnie 30 proc., nie należy się martwić. Jeśli jednak jest to różnica większa, powinny pojawić się pytania o jakość i terminowość inwestycji.