DK-28 w Kasinie Wielkiej nadal zamknięta. Osuwisko wciąż czynne

Chodzi o krótki fragment drogi krajowej nr 28 w miejscowości Kasina Wielka na terenie powiatu limanowskiego. Drogę trzeba było zamknąć, po tym jak pojawiły się uszkodzenia wskazujące na obecność osuwiska.
Od początku czerwca ruch odbywa się objazdem przez drogę wojewódzką nr 964 przez Kasinę Dolną a następnie drogą powiatową przez Skrzydlną, Porąbkę i Dobrą, gdzie jest możliwość powrotu na DK-28. Na razie ruch na drogę nie wróci.

- Niestety, szczeliny na jezdni cały czas stopniowo się powiększają. Pojawiają się też nowe, w tym także po południowej stronie drogi w miejscu zabezpieczenia odwodnienia. Widać wyraźnie, że osuwisko jest aktywne i ciągle pracuje. Dlatego też nie ma możliwości puszczenia w tym miejscu ruchu, nawet bypassem, wahadłowo i tylko osobowego – mówi dyrektor oddziału GDDKiA w Krakowie Tomasz Pałasiński, cytowany w komunikacie.

W poniedziałek 29 sierpnia w rejonie osuwiska odbyło się spotkanie przedstawicieli krakowskiego oddziału GDDKiA m.in. z przedstawicielami lokalnych samorządów oraz nadzoru budowlanego. Samorządowcy zaproponowali przygotowanie pomysłów na inne poprowadzenie objazdów zamkniętego odcinka tak, żeby można było z nich bezpiecznie korzystać także zimą (w pobliżu znajdują się m.in. stoki narciarskie) i żeby było jak najmniej utrudnień dla mieszkańców.

W międzyczasie trwają prace, które zakończą się szczegółową ekspertyzą dającą odpowiedź na pytanie o stan techniczny drogi. Wybrana w przetargu firma PKN Projekt przeprowadzi w pierwszej kolejności badania geofizyczne w formie tomografii elektrooporowej i metodą sejsmiczną. Zamontowane w gruncie elektrody pozwolą sprawdzić jak fale – wygenerowane sztucznie – przenoszą się w gruncie.

Zlecone badania maja dać odpowiedź na pytanie o głębokość płaszczyzny, po której przesuwa się osuwisko. Potem trzeba będzie także sprawdzić jakie podłoże znajduje się pod płaszczyzną poślizgu. Łącznie w ramach ekspertyzy ma być wykonanych 350 m odwiertów o głębokości co najmniej 20 metrów. Na końcu wykonane zostanie sondowanie statyczne.
Ekspertyza da odpowiedź na pytanie jak należy zabezpieczyć drogę, by nie stwarzała ona zagrożenia dla użytkowników. Prace będą kosztowały 543,3 tys. zł. Wyniki maja być znane w listopadzie.