Ludmil Ludmil
– Chcemy zaproponować władzom Gdańska pozytywny namysł nad ideą bezpłatnej komunikacji. To nie jest tylko tak, że to fanaberia Gdańska, wiele miast w Europie i nie tylko w Europie zastosowało już i wprowadziło do praktyki komunalnej bezpłatne przejazdy – powiedział Marek Formela w czasie konferencji prasowej, na której przedstawiono ideę wprowadzenia darmowej komunikacji miejskiej w Gdańsku. – Moim zdaniem powinniśmy zacząć o tym, że gmina to wspólnota mieszkańców, a nie spółka, która ma generować dochody – podkreślił polityk.
Pomysł SLD spotkał się z krytyczną reakcją prezydenta miasta, Pawła Adamowicza. - W swoim programie wyborczym napisałem, że będziemy kontynuować toczący się od lat Gdański Projekt Komunikacji Miejskiej. Efektem poczynionych inwestycji są bardzo wysokie koszta amortyzacji. Kupiliśmy - i dalej kupujemy - nowy tabor autobusowy i tramwajowy, wbudowaliśmy nową linię tramwajową na Chełm. I mało kto uważał wtedy, że to złe pomysły. Nikt nie zaproponował innej filozofii myślenia o komunikacji miejskiej. Na przykład - zdecydowanie mniejsze inwestycje, ale w zamian za to darmowa komunikacja – napisał na swoim blogu Adamowicz.
Darmowa komunikacja miejska to rozwiązanie, które w ostatnim czasie zdobywa coraz większą popularność przede wszystkim w niewielkich ośrodkach miejskich. Bezpłatne autobusy dla mieszkańców postanowiły wprowadzić między innymi Żory. O takim rozwiązaniu stało się głośno, gdy o zniesieniu opłat za komunikację miejską zdecydował się Tallinn. Stolica Estonii jest obecnie jednym z największych miast, w których wprowadzono takie rozwiązanie.