Łatwiej dojedziemy z Warszawy do Krakowa. Niebawem otwarcie kolejnego odcinka S7

Nowa droga ekspresowa powstała w nowym śladzie po wschodniej stronie obecnej siódemki. Poprowadzono ją po terenach Wyżyny Miechowskiej. Częściowo została poprowadzona w wykopach, a miejscowo także na nasypach. W Małoszowie powstał 400-metrowy wiadukt, który w najwyższym punkcie ma 20 m wysokości. Obiekt prowadzi ruch m.in. nad rzeką Nidzicą.

Łącznie na trasie wybudowane są 24 obiekty inżynierskie. Droga ma po dwa pasy ruchu w każdym kierunku z pozostawioną rezerwą pod ewentualną budowę trzeciego pasa w przyszłości. Powstały także dwa węzły: Książ i Miechów oraz 15 km dróg lokalnych. Są także dwa Miejsca Obsługi Podróżnych: Małoszów i Tochołów.

Wykonawcą tego odcinka jest Przedsiębiorstwo Usług Technicznych Intercor. Umowa z firmą została zawarta w kwietniu 2020 roku. Wcześniej dla tego fragmentu było już wydane zezwolenie na realizację inwestycji drogowej.

Jak wylicza GDDKiA, do budowy tego fragmentu ekspresówki zużyto prawie 320 tys. ton masy bitumicznej. Jej przewiezienie wymagało wykonania ponad 12 tys. kursów.

Koszt całej inwestycji to 1,051 mld zł, z czego prace budowlane to 860 mln zł.

Kolejny odcinek S7 w stronę Krakowa, tj. Miechów – Szczepanowice (nieco ponad 5 km) jest jeszcze w budowie – za realizację odpowiada konsorcjum z liderem Fabe Polska. Zaawansowanie prac wynosi obecnie ok. 44 proc. Kolejny fragment: Szczepanowice – Widoma (13 km) jest już wybudowany – kierowcy korzystają z niego od października 2021 r.

W budowie jest jeszcze kolejnych 18 km pomiędzy węzłem Widoma a Krakowem (włączenie do węzła Nowa Huta). Drogę buduje konsorcjum Gulermak i Mosty Łódź. Zaawansowanie robót przekroczyło 50 proc.