Rynek Infrastruktury
Po radośnie ogłaszanym 17-milionowym zysku sprzed czterech miesięcy, Polimex może teraz „pochwalić się” jedynie stratą o wartości około 388 mln zł, z czego większość dotyczy budowy autostrad. Polimex rozpoczął rozmowy z wierzycielami i chce zawiesić egzekucję długów. W tym czasie ma postarać się o zmianę warunków kredytowania.
Umowa między GDDKiA i Polimeksem-Mostostal została podpisana pod koniec 2010 roku. Kontrakt dotyczy zaprojektowania i wybudowania autostrady A1 od Strykowa do Tuszyna. Plan zakładał, że trasa będzie gotowa w sierpniu przyszłego roku.
Jak pisze „Gazeta Wyborcza” nieoficjalnie mówi się, że spółka nie ma pieniędzy na budowę łódzkiego odcinka autostrady A1. Z kolei banki nie chcą udzielić Polimeksowi kolejnych kredytów, zwłaszcza, że firma może na tej inwestycji odnotować kolejne straty.
Urszula Nelken, rzeczniczka GDDKiA, mówi, że niewykluczone jest, że problemy finansowe wykonawcy A1 wpłyną na realizację inwestycji. Obecnie oddział GDDKiA w łodzi i inżynier kontraktu analizują roszczenia wykonawcy oraz możliwość zmiany terminu zakończenia realizacji inwestycji. Po zakończeniu analizy wykonawca będzie musiał złożyć nowy harmonogram prac.