Rynek Infrastruktury
Drogi ukryte za ekranami
Na autostradzie A2 łączącej Warszawę z Łodzią o długości 91 km wybudowano po obu stronach 107 km ekranów akustycznych. Powstało też 9 km wałów ziemnych chroniących przed hałasem. Budowa ekranów pochłonęła łącznie niemal 200 mln zł, co stanowi 7 procent wartości całej inwestycji.
Do stycznia 2013 roku ekrany akustyczne w polskim prawie były preferowanym zabezpieczeniem przed hałasem. Od półtora roku przepis tej pozostaje uchylony i daje większą swobodę zarządcom dróg i organom zajmującym się środowiskiem, które mogą wybierać inne urządzenia ochrony przed hałasem.
NIK podaje, że ówczesne Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej wraz z GDDKiA nie analizowało możliwości wprowadzenia innych, często tańszych niż ekrany rozwiązań technicznych i organizacyjnych ograniczających hałas. Do takich rozwiązań należy budowa wałów ziemnych, zakładanie pasów zieleni, budowa nawierzchni o niskim poziomie emisji hałasu, skuteczne kontrole wagowe ciężarówek, ograniczenie prędkości nocą.
Miliony stracone na niewłaściwej budowie ekranów
Najwyższa Izba Kontroli ujawniła, że na 4,1 km autostrady A2 powstały ekrany akustyczne równoległe do wałów ziemnych. Koszt ekranów na tym odcinku to 12 mln zł, a stosowanie podwójnych zabezpieczeń nie miało uzasadnienia technicznego i ekonomicznego.
Co więcej, kolejny 1 mln zł pochłonęła budowa ekranów na 600-metrowym odcinku, gdzie obecne siedlisko było od kilkunastu lat pustostanem. Ponadto, w kilku miejscach autostrady A2 nie zachowano ciągłości ekranów pod wiaduktami i przy wyjazdach z Miejsc Obsług Podróżnych, przez co nie chronią skutecznie domów przed hałasem.
Zdarzało się, że ekrany akustyczne niepotrzebnie wybudowano dla ochrony terenów niezabudowanych. Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli dopuszczalne normy hałasu warunkujące budowę ekranów powinny odnosić się do terenów faktycznie zagospodarowanych.
Nie tylko GDDKiA przepłaciła na budowie ekranów. Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich nie ograniczył budowy ekranów na DW-728 i DW-786, choć pozwalały już na to podwyższone normy hałasu. Oszczędności z tytułu zmniejszenia liczby ekranów mogłyby wynieść blisko 21,5 mln zł.
Co należy poprawić?
NIK w swoich wnioskach do prezesa Rady Ministrów wniósł o to, by ochronie przed hałasem podlegały tereny faktycznie zagospodarowane na odpowiednie cele, a nie planowane od zagospodarowania w odległej przyszłości. Ponadto, zarządcom dróg należy umożliwić budowanie urządzeń ochrony przed hałasem położonym poza pasem drogowym. Zarządcy drogi powinni też mieć rozszerzoną paletą możliwości nabywania nieruchomości poza pasem drogowym. To pozwoli uniknąć kosztów w postaci budowy niepotrzebnych ekranów akustycznych, których wartość przekroczy tę przejmowanej nieruchomości.
Do ministra środowiska skierowano wniosek o przyjęcie planu działań na rzecz zmiany dopuszczalnych poziomów hałasu w celu ograniczenia negatywnego wpływu hałasu na zdrowie ludzi. Natomiast do ministra infrastruktury i rozwoju zawnioskowano między innymi o opracowanie podręcznika dobrych praktyk projektowania urządzeń ochrony przed hałasem, o zasady lokalizacji i budowy wałów ziemnych. Kolejne wnioski dotyczą alternatywnych metod ochrony przed hałasem oraz rozważenia wykupu samotnie stojących nieruchomości podlegających ochronie akustycznej.