Ludmil Ludmil
Budowa obwodnicy Olsztyna to najbardziej oczekiwana inwestycja w regionie. Władze miasta podkreślają, że zapewnienia o tym, że inwestycja zostanie zrealizowana napływały przez wiele lat ze strony władz centralnych. Zgodnie z planem droga miała powstać do 2013 roku. „Realizacja tak ogromnego przedsięwzięcia drogowego wymaga zaangażowania Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej (wcześniej Infrastruktury), Ministerstwa Rozwoju Regionalnego i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Niezbędna jest także aktywność na forum parlamentu. Dla gminy Olsztyn i jej samorządu obwodnica naszego miasta zawsze była przedmiotem szczególnego zaangażowania i zabiegów o sprawny przebieg przygotowań do jej budowy. Na przełomie 2010 i 2011 roku do starań o budowę obwodnicy włączyli się mieszkańcy Olsztyna. Niestety, wydaje się, że nasz trud może być zmarnowany a nadzieje zawiedzione - województwo i miasto, mimo obietnic i zapewnień, zostaną wykluczone komunikacyjnie, a co za tym idzie, również gospodarczo” – piszą na stronie internetowej poświęconej walce o budowę obwodnicy, przedstawiciele władz miasta.
Na stronie można znaleźć nie tylko kalendarium starań o budowę nowej drogi, ale również dokumentację, wypowiedzi władz samorządowych oraz bieżące informacje o sytuacji związanej z budową obwodnicy.
Olsztyn walczy o obwodnicę, która może zniknąć z listy kluczowych inwestycji drogowych planowanych na 2013 rok. W ramach doraźnych działań, w ładze miasta postanowiły już teraz wyprowadzić ruch tranzytowy poza centrum, wytyczając alternatywne trasy. Prezydent, Piotr Grzymowicz Olsztyna nie ukrywa, że decyzja ta była związana z malejącymi szansami na budowę obwodnicy. – Przez wiele lat byliśmy przekonani, że obwodnica Olsztyna zostanie wybudowana i rozwiąże ten problem. Otrzymywaliśmy w tej sprawie zapewnienia zarówno z Ministerstwa Transportu jak i z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. Teraz obydwa resorty przestały udzielać takich zapewnień. Sygnały, jakie otrzymujemy z ministerstw, dosyć wyraźnie wskazują na to, że w najbliższym czasie budowa obwodnicy nie będzie finansowana. To jeden z powodów decyzji – powiedział prezydent. – Chcielibyśmy aby Olsztyn otrzymał takie same szanse na realizację inwestycji drogowych, co inne miasta wojewódzkie. Wystarczy spojrzeć na mapę, żeby zauważyć, że z punktu widzenia transportu drogowego jesteśmy białą plamą – podkreślił.