Rozbudowa A4 Wrocław-Legnica. „Stary ślad to marnotrawstwo publicznych pieniędzy”

Zadanie jest na etapie opracowywania studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego wraz z elementami koncepcji programowej i programem funkcjonalno-użytkowym.

Wstępnie wybrany został tzw. wariant pierwszy, który zakłada, że inwestycja zostałaby poprowadzona po starym śladzie. Przeciwko takiemu rozwiązaniu protestuje m.in. poseł Krzysztof Śmiszek, który zauważył, że rozbudowa starego śladu ma być tylko o 15% tańsza niż budowa najdroższego spośród wariantów tzw. nowego śladu.

– Rozbudowa starego śladu oznacza jednak, że w rejonie między Kostomłotami a Wrocławiem będzie 6 pasów ruchu: 4 z dotychczasowej autostrady i 2 nowe, bez żadnej drogi alternatywnej w razie ewentualnego wypadku czy awarii. Budowa jakiegokolwiek nowego wariantu oznacza, że w tym rejonie będzie 10 pasów ruchu: 6 nowych i 4 dotychczasowe, które staną się alternatywą w przypadku ewentualnej awarii – wylicza parlamentarzysta, który napisał w tej sprawie interpelację do ministra infrastruktury.

Śmiszek ocenił, że „jeśli 6 pasów ma być tańsze od 10 pasów ruchu o 15%, a nie o blisko 50%, to rozwiązanie jest marnotrawieniem publicznych pieniędzy”.

Z tymi uwagami nie zgadza się Rafał Weber, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury. – Inwestycję uznano za efektywną ekonomicznie, a jej realizację opłacalną ze społeczno-gospodarczego punktu widzenia. Rozbudowa autostrady A4 przyczyni się także do wygenerowania korzyści społeczno-ekonomicznych – ocenił i dodał, że „korzyści ekonomiczne dla wszystkich wariantów inwestycyjnych są większe od kosztów związanych z realizacją projektu”.

Weber dodał, że „zaprezentowane warianty rozbudowy autostrady A4 wynikają z wieloletniego, rzetelnego procesu dokumentacyjno-planistycznego, który odbywał się na etapie studium korytarzowego i odbywa się na obecnym etapie studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego”. Jego zdaniem wszystko odbywa się przy „zapewnieniu procesu konsultacji z bezpośrednio zainteresowanymi samorządami, społecznościami lokalnymi oraz przedsiębiorcami”.