Rynek Infrastruktury
– Nie stać nas jako miasto, aby zafundować dla portu morskiego tak drogą inwestycję – powiedział Radiu Szczecin Janusz Żmurkiewicz, prezydent Świnoujścia. Inwestycja ma zapewnione 60-procentowe dofinansowanie z unijnych funduszy. Według Janusza Żmurkiewicza, to za mało.
Prezydent Świnoujścia dodaje, że miasto dołoży do innych inwestycji, m.in. modernizacji kilku ulic na wyspie Wolin, ale nie do estakady, bo ta kosztowałaby magistrat ponad 30 mln zł.
Całość inwestycji zostanie podzielona na dwa etapy. Jednym będzie estakada. Dlatego, jak twierdzi Janusz Żmurkiewicz, inwestycji nie grozi utrata unijnego dofinansowania. O tym, kto sfinansuje estakadę, zadecydują – jak twierdzi Radio Szczecin – w najbliższych miesiącach Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście oraz Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju.
Przypomnieć należy, że – abstrahując od kwestii inwestycji na terenie samego Świnoujścia – z punktu widzenia tak mieszkańców Świnoujścia, jak i osób spędzających tam wakacje, niezwykle ważną kwestią jest doprowadzenie do tego miasta drogi ekspresowej. O konieczności przedłużenia drogi S3 o odcinek Goleniów-Świnoujście, prezydent Żmurkiewicz mówił w marcu na posiedzeniu sejmowej Komisji Infrastruktury.
– W sezonie letnim droga krajowa nr 3 jest praktycznie nieprzejezdna. Poza tym mam wątpliwości, czy dane, na których opiera się GDDKiA [dotyczące średniorocznego natężenia DK3 – red.], są aktualne. Na Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu usłyszałem niedawno, że polskie porty nie mają szansy rozwoju, bo jest stagnacja. Zapytałem się, na podstawie jakich danych formułuje się takie wnioski. Odpowiedziano mi, że na podstawie danych z 2009 r. Moja wiedza wskazuje, ze porty się rozwijają, a operujemy danymi sprzed pięciu lat, kiedy był największy kryzys światowy – mówił Żmurkiewicz.