Rynek Infrastruktury
Podczas trwającego blisko trzy lata remontu, na 6,5-kilometrowym odcinku drogi ułożono ponad 100 tys. ton mas bitumicznych, wybudowano między innymi podziemne przejścia dla pieszych, obiekt mostowy nad torami PKP oraz estakadę nad aleją Niepodległości.
Gdy rozpoczynano prace projektowe, szczegółowo sprawdzono warunki gruntowo-wodne dla obiektów inżynierskich, w tym dla estakady nad aleją Niepodległości. Jednak w trakcie realizacji robót warunki te uległy zmianie. – Na podstawie wykonanych badań geologicznych stwierdzono występowanie na tym terenie warstw gruntów spoistych, których stan na przestrzeni ostatnich lat się zmieniał, wykazując tendencję do pogarszania warunków gruntowo-wodnych – wyjaśnia Sławomir Bawiec z firmy geologiczno-inżynieryjnej Bazet, który jest autorem dokumentacji wzmocnienia podłoża.
Początkowo zakładano, że sytuacja na estakadzie przy alei Niepodległości nie wpłynie na termin zakończenia prac, jednak wiadomo, że będzie inaczej. Konieczne okazało się wzmocnienie podłoża. – Dobiega końca budowa specjalnej palisady - ściany iniekcyjnej wraz z system kotwienia, która zapobiega przemieszczaniu się gruntów pod nasypem i dzięki temu ograniczone są osiadania. Budowa palisady wstrzymała jednak roboty drogowe na samej estakadzie i dopiero teraz mogą być one kontynuowane. Jednocześnie cały czas trwa wzmacnianie podłoża – mówi Michał Zwonik, kierownik budowy z Polimeksu-Mostostalu.
Mimo powstałych utrudnień kierowcy znacznie szybciej przejadą ulicą Beskidzką. Arkadiusz Bąk z Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Tychach tłumaczy, że kierowcy pojadą nowym asfaltem całą szerokością drogi przez większość wybudowanej trasy, lecz wyjątkiem będzie fragment o długości 1,5 km pomiędzy ulicą Edukacji a aleją Piłsudskiego. – Asfalt na tym odcinku będzie wprawdzie ułożony, ale ze względu na problemy z pracami na estakadzie alei Niepodległości ruch nie może być puszczony całą szerokością jezdni – informuje Bąk.
Utrudnienia nie powinny trwać długo, a ruch górą estakady powinien zostać puszczony do 31 lipca. Jest to data, jaką wykonawca zadeklarował we wniosku o przesunięcie terminu końcowego inwestycji. Nie zakończono jeszcze łącznicy zjazdowej z Katowic do centrum Tychów. Ze względu na zmianę struktury podłoża musi być ona monitorowana. Nie wyklucza to jednak, że ta część robót zostanie zakończona do końca przyszłego miesiąca.
Inwestycja w Tychach obejmująca modernizację drogi krajowej nr 1 pochłonie w sumie 190 mln zł. Zaplanowano ją ze względu na konieczność poprawy bezpieczeństwa kierujących i płynności ruchu. Projekt jest realizowany przy udziale środków z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. UE pokrywa 85 procent kosztów kwalifikowanych inwestycji.