Unibep kończy obwodnicę Bielska Podlaskiego

Obwodnica Bielska Podlaskiego ma mieć ok. 3 km długości. Powstaje jako jednojezdniowa droga klasy GP, która połączy trasę S19 i DK-66. Umowa na realizację został podpisana wiosną 2022 roku, a w lutym 2024 r. wojewoda podlaski wydał zezwolenie na realizację inwestycji drogowej dla tego zadania. Wykonawcą jest konsorcjum Unibep oraz Value Engineering.

Do wybudowania na trasie są m.in. ronda na obu końcach trasy oraz cztery obiekty inżynierskie, w tym most nad rzeką Białą oraz wiadukt nad torami. Jak poinformował wykonawca, obecne zaawansowanie robót wynosi 90 proc. Większość prac budowlanych została już zakończona. Zrealizowano roboty ziemne, podbudowy, odwodnienie korpusu drogowego oraz wszystkie warstwy nawierzchni. Ukończone są także dwa obiekty mostowe i przepusty ekologiczne. Zakończyły się roboty branżowe, w tym prace sanitarne, elektroenergetyczne i teletechniczne.

Do wykonania zostały jeszcze tylko prace wykończeniowe, w tym oznakowanie pionowe i poziome, bariery, balustrady, ekrany przeciwolśnieniowe oraz specjalne ekrany ochronne dla nietoperzy. Pracom sprzyjają warunki pogodowe.

- W projektach takich jak ten najważniejsze jest nie tylko to, co budujemy, ale jak to robimy. Obwodnica Bielska Podlaskiego to infrastruktura, która ma służyć mieszkańcom przez dekady, dlatego od początku skupialiśmy się nie tylko na technologii, ale też na relacjach: z inwestorem, lokalną społecznością i każdym z naszych partnerów – mówi Tomasz Gibułski, dyrektor kontraktu.

– Największym wyzwaniem w tej inwestycji nie były warunki terenowe ani tempo prac – tylko skala koordynacji. W jednym momencie działa kilkanaście zespołów z różnych branż, więc wszystko musi się zazębiać jak w dobrze naoliwionym mechanizmie. Czasem to logistyka precyzyjniejsza niż sama budowa – dodaje cytowany w komunikacie Mateusz Koc, inżynier budowy.

Obecnie przy realizacji prac zaangażowanych jest około 50 osób. Większość robót, jak informuje Unibep, wykonują podwykonawcy, natomiast generalny wykonawca, zarządza całym procesem.

Obwodnica przebiega przez tereny o dużym znaczeniu przyrodniczym, dlatego konieczne było stosowanie środków minimalizujących wpływ na otoczenie, w tym zabezpieczenie drzew, unikanie ingerencji w system korzeniowy. Prace były prowadzone pod nadzorem entomologów, ichtiologów i chiropterologów. Ochrona obejmowała ryby, ptaki, płazy, gady, a także nietoperze.

Unibep podkreśla znaczenie bezkonfliktowej współpracy z lokalną społecznością. – Mieszkańcy wykazali się dużą cierpliwością i otwartością, mimo tymczasowych utrudnień, takich jak ograniczony dojazd czy zwiększony hałas – wskazuje wykonawca.

Podczas prowadzenia prac ziemnych budowlańcy natrafili na relikty dawnej osady z czasów rzymskich – fragmenty naczyń i kościanego grzebienia. Spowodowało to czasowe wstrzymanie prac. Prace archeologiczne trwały w sumie sześć miesięcy, co wymusiło reorganizację frontu robót i przesunięcia w harmonogramie. – Dzięki szybkiej reakcji zespołu udało się jednak zachować tempo realizacji i ograniczyć opóźnienia do minimum – wskazuje wykonawca.