Rynek Infrastruktury
Witecki uspokaja, że obecnie na rynku budownictwa infrastrukturalnego mamy do czynienia z zastojem, a sezon budowlany rusza od marca, z kolei kontrakty rozpoczynają się na wiosnę. Co więcej, na wydatkowanie pieniędzy wpływa pogoda. – Nie ma takiej sytuacji, że my czekamy z jakimiś pieniędzmi, które miałyby być refundowane ze środków UE – mówi szef GDDKiA.
Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad nie obawia się scenariusza, w którym KE nie wypłaci Polsce wstrzymanych 3,5 mld zł dopóki nie rozstrzygną się spory sądowe. – Moim zdaniem nie ma podstawy prawnej, która pozwalałaby na zablokowanie tych środków – uważa Witecki.
Lech Witecki przypomina, że zamrożenie pieniędzy było reakcją Komisji Europejskiej na doniesienia prasowe w sprawie zmów cenowych. W Polsce sprawa była znana od 2010 roku, a w jego połowie już pojawiały się pierwsze publikacje medialne na ten temat.
Szef GDDKiA nie obawia się o zablokowanie wypłaty kolejnych 4 mld euro przeznaczonych na drogi. Witecki zaznacza, że podejrzenie wystąpienia zmów cenowych, będące przyczyną pierwszej blokady, pojawiło się wewnątrz, a nie na zewnątrz i zostało wysunięte przez instytucję państwową.