M. Franczak
„Pięciostronicowe opracowanie koncernu, które trafiło do MSZ, jest relacją z dyskusji z początku sierpnia w jednym z hoteli w Łebie. Pojawili się na nim m.in. przedstawiciele stowarzyszeń działających w województwie pomorskim i zwykli rolnicy” – wyjaśnia „DGP”. Gazeta podaje, ze autor raportu scharakteryzował każdego uczestnika spotkania oraz zaznaczył zarysowujące się konflikty między nimi. Opracowanie kończy się wyliczeniem ustaleń ze spotkania.
Monika Gałasiewicz, współorganizatorka dyskusji powiedziała „DGP”, że jest zszokowana istnieniem takiego raportu. Zaznaczyła, że nie wiedziała, iż w gronie uczestników spotkania jest wysłannik koncernów wydobywczych. Dodała, że nie zabierał on głosu, choć spotkanie było otwarte dla wszystkich.
Dziennik informuje, że wspomniany raport trafił do wiceminister spraw zagranicznych, która po dodaniu swojego stanowiska przesłała go szefowi Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Tomaszowi Arabskiemu oraz ABW i wiceministrowi spraw wewnętrznych nadzorującemu policje. ABW potwierdziło otrzymanie raportu, ale odmówiło udzielenia informacji, jakie działania zostały w związku z nim podjęte.