Arek Kowalczyk
Umowa została parafowana w I kwartale tego roku i przewiduje zaprojektowanie, wyprodukowanie, dostawę, montaż na miejscu oraz udział w uruchomieniu 3 transformatorów 330 MVA, 3 transformatorów 500 MVA oraz 1 transformatora 450 MVA. Wartość netto zamówienia wynosi około 74 mln złotych.
- Zamawiający - Polskie Sieci Elektroenergetyczne-Operator miał wysokie wymagania wobec firm biorących udział w przetargu (m.in. odpowiednie referencje i potencjał techniczny, dobra sytuacja ekonomiczno-finansowa) oraz oczekiwania w kwestii jakości transformatorów. „Producent musi zagwarantować odpowiednie parametry urządzeń, takie jak poziom strat obciążeniowych, czy hałasu, a także spełnić dodatkowe warunki, jak co najmniej pięcioletni okres gwarancji. Innymi słowy, klient oczekiwał produktu niezawodnego – powiedział Robert Szejn, kierownik obszaru sprzedaży transformatorów mocy ABB.
W celu zapewnienia niskiego poziomu hałasu, transformatory ABB zostaną obudowane specjalnymi ekranami. Natomiast w utrzymaniu poziomu strat obciążeniowych pomoże wykonanie rdzeni transformatorów z najwyższej jakości blachy laserowej. Transformatory zostaną wyprodukowane w fabryce ABB w Łodzi, a zainstalowane na stacjach Ostrołęka, Ołtarzew, Siedlce-Ujrzanów oraz Ełk.
Planowane połączenie elektroenergetyczne Polska – Litwa będzie prowadzone linią energetyczną 400 kV pomiędzy stacjami Ełk w kierunku granicy do stacji Olita na Litwie. Celem tej inwestycji, współfinansowanej przez Unię Europejską, jest zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego Polski, państw sąsiednich, a w przyszłości również stworzenie Elektroenergetycznego Pierścienia Bałtyckiego. Obecnie budowana jest pierwsza „nitka” połączenia z Litwą.
To kolejne tak duże zamówienie dla PSE Operator, realizowane przez ABB. Firma wygrywała znaczące przetargi na dostawę autotransformatorów dla PSE w roku 2005, 2007 oraz 2010.
- Musimy mieć świadomość faktu, że sukcesywnie, w miarę kolejnych przetargów rozpisywanych przez PSE Operator, rośnie liczba ofert ważnych, czyli spełniających od strony formalnej wymogi przetargowe. Oznacza to, że nasza konkurencja zdyskontowała już rosnące znaczenie rynku polskiego w zakresie transformatorów. Oznacza to również, że poprzeczka konkurencyjności powędrowała jeszcze wyżej. Tym bardziej cieszymy się więc, że jesteśmy w stanie podołać tym wyzwaniom i wygrywać kolejne przetargi. Mamy nadzieję, iż w tej kwestii nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa, czyli… czekamy na kolejne przetargi – powiedział Andrzej Szumiński, dyrektor lokalnej jednostki biznesu transformatory i wiceprezes ABB Sp. z o.o.