Partner serwisu
Intermodal i logistyka

Adamowicz: Decyzja KE to będzie cios w nas wszystkich

Dalej Wstecz
Partner działu

Aarsleff

Autor:

ju

Data publikacji:
07-02-2014
Tagi geolokalizacji:
Źródło:
Rynek Infrastruktury

Podziel się ze znajomymi:

INTERMODAL I LOGISTYKA
Adamowicz: Decyzja KE to będzie cios w nas wszystkich
wiz. Port Lotniczy Gdynia-Kosakowo
- Według prezydenta lotnisko w Gdyni to sprawa narodowa. W liście, oraz późniejszej polemice z dziennikarzami, czuć żal, że dawni partnerzy „umyli ręce” od tematu lotniska w Gdyni i teraz Gdynia została z problemem sama. Koronnym argumentem jest list intencyjny z 2005 r., pod którym podpisał się także Gdańsk – komentuje list prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka Paweł Adamowicz, prezydent pobliskiego Gdańska.

W swoim liście Wojciech Szczurek podkreślał m.in., że postępowanie Komisji Europejskiej w sprawie lotniska w Kosakowie to postępowanie przeciwko Polsce. I ubolewał, że przecież jeszcze w kwietniu 2005 roku podpisano list intencyjny, który widział Kosakowo jako lotnisko rezerwowe.


Każdy myślał o czymś innym

- To prawda – list został podpisany – przyznaje Adamowicz, prostując jednocześnie, że w jego treści nie znajdziemy informacji o budowie lotniska komunikacyjnego w Babich Dołach. Jak podaje prezydent Gdańska, list mówił o intencji wprowadzenia funkcji cywilnej w Gdyni i stworzenia dobrej bazy do rozwoju tanich linii lotniczych na Pomorzu – bez wskazania szczegółowych rozwiązań. Podpisano go w czasie, w którym część dawnych lotnisk ulegała zniszczeniu (m.in. lotnisko w Łebieniu na Pomorzu). Ideą przyświecającą sygnatariuszom było zabezpieczenie terenu i infrastruktury gdyńskiego lotniska przed takim losem. - Dziś już wiemy, że podpisując list każda ze stron myślała o czymś innym – dla Gdańska to było zabezpieczenie istniejącej już infrastruktury na przyszłość. Dla Gdyni – co prezydent Szczurek wielokrotnie przyznawał – rozpoczęcie batalii o to, by jak najszybciej w Gdyni pojawiły się rejsowe samoloty – pisze Adamowicz.

Na podstawie listu pieczę nad gdyńskim projektem objął Port Lotniczy w Gdańsku, rozpoczynając jednocześnie analizy dotyczące biznesowej strony przedsięwzięcia. Zewnętrzni konsultanci przygotowali dokumenty zakładające rozmaite warianty oparte na konkretnych założeniach dotyczących m.in. rozwoju ruchu lotniczego (jak się później okazało, całkowicie nierealistycznych). - Dość powiedzieć, że w tym czasie prywatne, małe samoloty mogły w Gdyni lądować i lądowały – choć sporadycznie. Wnioski z prac były następujące – rozwój lotniska w Gdyni musi być dostosowany do realiów i potrzeb rynkowych. Dla Gdyni to było jednak za mało. Prawdziwe intencje pokazały kolejne wydarzenia – przede wszystkim budowa w Gdyni największego terminalu General Aviation na świecie, w którym przypadkiem 90 proc. powierzchni służy obsłudze samolotów komunikacyjnych, a nie prywatnych – oburza się Adamowicz i dodaje, że dla Gdańska tezy listu intencyjnego są nadal aktualne. - Niestety, najwyraźniej dla Gdyni przeciwnie. Dublowanie drogiej infrastruktury lotniskowej nie sprzyja redukowaniu kosztów – a o to właśnie chodzi w tworzeniu atrakcyjnych warunków dla linii lotniczych, szczególnie tych tanich. To nie nasz wymysł, to Gdynia w swoim zgłoszeniu pomocy publicznej do Komisji Europejskiej w biznesplanie swojego lotniska założyła opłaty lotniskowe wyższe niż w Gdańsku.


Droga lekcja dla wszystkich

Prezydent Gdańska wskazuje również, że aby tanio zwiększać przepustowość Pomorskiego Węzła Lotniczego, najlepszym sposobem jest rozbudowa lotniska w Gdańsku. Adamowicz dodaje, że duży program inwestycyjny gdańskiego lotniska warty 400 mln złotych finansowany był przede wszystkim ze środków unijnych, własnych, wypracowanych pieniędzy portu, oraz komercyjnego kredytu i tylko ok. 50 mln zł pochodziło z wpłat właścicieli. Obecna rozbudowa o wartości 100 mln zł to już wyłącznie komercyjny projekt lotniska – bez wsparcia publicznych środków czy to UE, z jakiegokolwiek innego źródła. Równocześnie Port Lotniczy Gdańsk finansuje bieżącą działalność sam, ze swojej biznesowej działalności.

- Nadal nie wiadomo jaka jest decyzja Komisji Europejskiej, gdyż wcześniejszy komunikat o podjęciu decyzji, został właśnie wycofany. Jakakolwiek będzie to decyzja, to porażka przed KE to tak naprawdę będzie cios w nas wszystkich. Krajowe media, międzynarodowe firmy konsultingowe – dla nich nasze lokalne dyskusje nie mają znaczenia. Dla nich obecny rozwój wypadków to dowód na brak myślenia metropolitalnego, co ma bezpośredni wpływ np. na zainteresowanie inwestorów. Jedynym wnioskiem, który można wysnuć z całej sytuacji jest potraktowanie tego jako drogiej (finansowo i / lub wizerunkowo) lekcji, że dla naszego wspólnego dobra, musimy się nauczyć współpracować, przynajmniej w zakresie dużych inwestycji. Kryzysowa sytuacja w jakiej może znaleźć się Gdynia, nie daje podstaw do żadnej satysfakcji. Zmiana jakości naszych relacji dla dobra całej metropolii, może nam takiej satysfakcji w przyszłości dostarczyć – podsumowuje prezydent Gdańska.

Partner działu

Aarsleff

Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Pozostałe z wątku:

Władze Gdyni: Lotnisko w Kosakowie jest potrzebne regionowi [AKTUALIZACJA]

Intermodal i logistyka

Władze Gdyni: Lotnisko w Kosakowie jest potrzebne regionowi [AKTUALIZACJA]

Roman Czubiński 14 kwietnia 2016

Gdynia: Miasto chce wykorzystać infrastrukturę lotniska w Kosakowie

Intermodal i logistyka

Przyszłość lotniska w Kosakowie: Dużo znaków zapytania

Intermodal i logistyka

Zobacz również:

Pozostałe z wątku:

Władze Gdyni: Lotnisko w Kosakowie jest potrzebne regionowi [AKTUALIZACJA]

Intermodal i logistyka

Władze Gdyni: Lotnisko w Kosakowie jest potrzebne regionowi [AKTUALIZACJA]

Roman Czubiński 14 kwietnia 2016

Gdynia: Miasto chce wykorzystać infrastrukturę lotniska w Kosakowie

Intermodal i logistyka

Przyszłość lotniska w Kosakowie: Dużo znaków zapytania

Intermodal i logistyka

Zobacz również:

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Rynek Kolejowy
Transport Publiczny
Rynek Lotniczy
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5